3 FoRUMOWE SENIORKI- powrot swierzba i przeprowadzka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 31, 2006 1:06

Kropka też miała świeżba i nikogo nie zaraziła.
Trzymam kciuki za kociowe spotkanko.

I było o co się stresować??? :P
Pozdrawiam
Paulina z Abi, Laylą, Halo i Teodorkiem.

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 01, 2006 12:04

koty juz na salonach, wszystko odbylo sie w przyjaznej atmosferze:)
gusia zakochana w prezesie, a jemu to sie chyba podoba, Felus na fotelu caly czas siedzi iobserwuje.

dzisiaj rano z przerazeniem stwierdzilam ze wszedzie jest krew!!! obejzalam wszystkie futra i nic...nie sa takie jakies wielkie kazluze, ale sciezki z krwi:( w koopkach nie ma krwi, ale te slady zaczynaja sie od kuwety...futra wygladaja normalnie, to napewno nie kubus bo on cala noc pod koldra siedzial razem z psami wiec albo Gusia albo Felus.
dzwonilam do swojego weta ale odebrala jego zona i powiedziala ze przekaze mezowi ze dzwonilam, ale jakos w to watpie:( nie wiem czy uda mi sie dzisiaj znalesc jakiegos weta.
co ja mam robic :?: :?: :?: :!: :!: :!:
ObrazekObrazekObrazek
Kubus, Maniek, Furia i Prezes ;)

FURCIACZEK

 
Posty: 282
Od: Śro wrz 13, 2006 22:06

Post » Śro lis 01, 2006 12:19

Słuchaj, sprawdź pazury.
Ja miałam podobną sytuacje.
Obejrzałam wszystkie, a nie zauważyłam, że Zenek wyrwał sobie pazura tylniej łpaki, dopiero zauważyłam gdy mył łapę 8O
Pazur odrósł i po strachu, ale mało na zawał nie zeszłam :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lis 02, 2006 17:38

Gusi leci krew z noska :( dzisiaj znowu ale mniej...
teraz jest u mojego weta na obserwacji, wieczorkiem sie do niej wybiore...
wet mowil ze to moze byc kruchosc naczyn krwionoscnych albo wiele innych rzeczy... niewiem sama cio mam o tym myslec, martwie sie o moje kochane bure sloneczko :cry:

Co to jeszcze ma moze byc :?: jakie badania najlepiej wykonac :?:
Blagam powiedzcie bo nie wiem czego sie spodziewac o co pytac i ojakie badania prosic jak cos...wet jest dobry ale ja wole byc przygotowana
ObrazekObrazekObrazek
Kubus, Maniek, Furia i Prezes ;)

FURCIACZEK

 
Posty: 282
Od: Śro wrz 13, 2006 22:06

Post » Czw lis 02, 2006 17:54

jessssu, nie mam bladego pojęcia co to może być, ale podniosę, moze ktoś coś podpowie...
Gusiu, trzymaj się, burasiątko :ok: Furciaczku, trzymamy wszystkie kciuki i pazurki :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 02, 2006 18:13

Furciaczku, może warto zrobić wymaz z nosa? Mój Jeż też ma wrażliwe naczynia krwionośne. Przez długi okres walki z katarem walczyliśmy też z krwią. Nos był tak podrażniony, że naczynka pękały.
Pani doktor podejrzewała wtedy,że w nosie mógł zalęgnąć się jakiś grzyb. Stąd był wymaz...
Nie wiem...
Jeżeli to nadwrażliwość, to raczej nie ma się czym martwić.
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 02, 2006 19:11

Gosiu, zmień może temat, że krew z nosa u kota, może ktoś kto miał już taki problem się odezwie i coś podpowie. Oby to nie było nic poważnego...
Dobrze, że Gusia jest pod okiem weta, mam nadzieję, że szybko zdiagnozuje problem :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lis 02, 2006 21:13

To nie musi byc nic powaznego alemoze, nie zlekcewalylabym tego, zwlaszcza ze krwi nie bylo odrobinke i raz.
Morfologia i koagulogram, niezaleznie od innych pomyslow ( na temat wymazu itp. sie nie wypowiem bo sienie znam, jesli widac wskazania to chyba tak... :roll: )
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Czw lis 02, 2006 21:42

Gusiu i Furciaczku trzymamy za Was kciuki i pazurki.. i ogonki na supelek :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 03, 2006 1:32

Nie pomogę bo nie miałam do czynienia z takim zmartwieniem... trzymac kciuki mi pozostaje.
Pozdrawiam
Paulina z Abi, Laylą, Halo i Teodorkiem.

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 03, 2006 4:55

jejciu moje kochane burasiatko tam samo jest :cry: spac niemoge przez ta sytuacje... Felus tez troche chyba zdziwiony ze Gusi niema...
mam nadzieje ze jutro sie wyjasni bo mam straszan nerwowke...
ObrazekObrazekObrazek
Kubus, Maniek, Furia i Prezes ;)

FURCIACZEK

 
Posty: 282
Od: Śro wrz 13, 2006 22:06

Post » Pt lis 03, 2006 10:18

Furciaczku i jak? Masz już dziś jakieś wieści o Gusi? Mocno za nią trzymam kciuki cały czas :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob lis 04, 2006 18:56

Furciaczku i jak? Odezwij się proszę, bo ja się tu zamartwiam.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lis 06, 2006 3:24

przepraszam ze sie nieodzywalam ale niemailam czasu albo mi miau niedzialalo :(

no a wiec teraz tak w skrucie bo dziczki czekaja na jedzonko...
Gusia wszytsko dobrze, peklo jej jakies naczynko w nosku.
przy okazji zrobilismy jej kompleksowe badania. okaz zdrowia :D

Felus wyleguje sie na fotelu i juz sie nie boi :D niedlugo jego tez poddamy takim badaniom ale nie wiem czy bedzie zachwycony

Kubus jak to Kubus spi i je :D w Angli poddam go terapi radioaktywnym jodem, to jedyna szansa na wyleczenie. ale niestety musimy jeszcze poczekac az ta kwarantanna sie skonczy...
ObrazekObrazekObrazek
Kubus, Maniek, Furia i Prezes ;)

FURCIACZEK

 
Posty: 282
Od: Śro wrz 13, 2006 22:06

Post » Pon lis 06, 2006 9:28

Super wieści i oby tak dalej :ok:
I proszę Furciaczka już nie straszyć, słyszycie Ogony? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 61 gości