Dziękuję za słowa otuchy, to dla mnie bardzo ważne.
Podaję wyniki jeszcze raz, już z jednostkami:
Kreatynina w surowicy - 3,18 mg/dl
Mocznik w surowicy - 134 mg/dl
AST - 128 IU/I
ALT - 152 IU/I
Hematokryt - 33.9 [%]
Krwinki czerw. - 7.91 [10 do 6/ul]
Hemoglobina - 10.6 [g/dI]
Krwinki białe - 9.56 [10 do 3/uI]
Wskaźniki czerwonokrwinkowe:
MCV - 42.8 [fl]
MCHC - 31.4 [g/dI]
MCH - 13.4 [pg]
RDW-CV - 19.5 [%]
PŁYTKI KRWI - PLT - 183 [10 do 3/uI]
Rozmaz (pomiar automatyczny);
wart. b. NEUT - 4.07 [10 do 3/uI]
% NEUT - 42.6 [%]
wart. b. LYMPH - 4.83 [10 do 3/uI]
% LYMPH - 50.6 [%]
wart. b. MONO - 0.394 [10 do 3/uI]
% MONO - 4.12 [%]
wart. b. EO - 0.114 [10 do 3/uI]
% EO - 1.20 [%]
wart. b. BASO - 0.144 [10 do 3/uI]
% BASO - 1.50 [%]
Z tego co powiedział lekarz, to Encorton podaje na stan zapalny wątroby, według niego podaje zmniejszoną dawkę i rzadziej i krócej niż się podaje (właśnie ze względu na nerki), to samo dotyczyło tych drugich tabletek - podobno mała dawka i krótko (dał mi na 8 dni, ale na razie kazał podawać tylko przez 4, a resztę zostawić).
Też mnie trochę przeraził ten encorton. Biri już go kiedyś przyjmowała, jak była mała (i to też wzbudzało wtedy moje watpliwości) na alergię pokarmową i w ogóle problemy z jelitami i żołądkiem. Wtedy ci sami lekarze ją uratowali, a było juz dosyć nieciekawie. Nikt nie potrafił zdiagnozować alergii.
Dlatego miałam dotychczas dużo zaufania do tych lekarzy i tej lecznicy (a lekarzy z Biri odwiedziliśmy wtedy bardzo wielu) . Teraz zaczynam się zastanawiać i wahać czy nie skonsultować leczenia jeszcze z kimś. Chcę dla niej jak najlepiej.
Nie wiem co robić.
W sobotę po wynikach VET na pewno podejmie jakąś decyzję.
Co do kroplówek to co do pierwszych to nie miał żadnych wątpliwości, podłączył jeszcze zanim były wyniki badania krwi. Ale czy chce je kontynuować to nie wiem, chyba trochę sceptycznie do tego podchodzi.
Może się jednak mylę, kiedy z nim rozmiawiałam, byłam załamana, ale teraz porozmawiam z nim bardziej rzeczowo.
W ogóle odniosłam takie wrażenie, że lekarze nie chcą już leczyć kotów z takimi złymi wynikami. Może to jednak tylko wrażenie.
Pozdrawiam wszystkich.
Edyta
Oprócz Biri mamy jeszcze Maxim, Trynithy i Gżdylka
