wkleje informację, która otrzymałam...
"kotki mieszkają na działce w Gruszczynie k/Swarzędza. Zajmują się
nimi dobrzy ludzie, ale nie stać ich na to żeby zapewnić im profesionalną
opiekę medyczną. I tak dobrze, że w miarę możliwości dają im jeść. Ale to
było latem, teraz jesienią nie będą tam jeździć tak często więc będzie
problem. Są piękne-jak widać. Ale nie są odrobaczone i prawdopodobnie mają
świerzba w uszach. Nie są też szczepione i nie chodzą do kuwety, ale mamy
nadzieję, że nauczą się tak szybko jak nasz. W sumie jest ich 5. Trzy
(czarny, rudy i rudo-biały) są z 20 kwietnia. Dwa małe biało-szare są z
lipca. Są jeszcze kudłate. Mieszkają na dworze (mają tylko coś w rodzaju
pseudo-domku).
Za chwilę mogą być nowe bo mama jest w ciąży. Opiekunom zależy żeby przed
zimą znalazły domek i żeby trafiły w dobre ręce."
i ta mama w ciąży.....
teraz na zimę...może uda się ją w porę złapać..