Nareszcie mam zdjęcia i video kocura, o którym wcześniej pisałam. Pieszczoch został prawdopodobnie wyrzucony z domu na początku wakacji - wtedy trafił na teren instytutu, gdzie dokarmiamy koty. Od innych kotów stąd różni się wszystkim: garnie się do ludzi, wchodzi na ręce, jest po prosty pieszczochem.
Zbudowałyśmy mu prowizoryczny domek pod schodami na parkingu instytutu i tak przetrwał zimę. Nie poszedł jak inne koty do piwnicy, trzymał się miejsca, w którym jest jedzenie.
Pieszczoch jest prawdopodobnie wykastrowany. Pewne nie jesteśmy.
Niestety kot zaczął przeszkadzać administracji instytutu. Zniszczyli domek, przegonili kota. Konieczny jest więc dom dla niego.
Kota dokarmia głównie inna osoba i do niej Pieszczoch jest przywiązany. Niestety ona nie może mieć więcej kotów. Natomiast chciałaby, żeby Pieszczoch miał dobry dom, bo naprawdę jest kochany. Chciałaby też żeby kot znalazł dom w Warszawie - w razie czego, jakby coś źle poszło, kot miałby ludzi, którzy się nim zajmą. Ja wiem, że to może duże wymagania, ale to przez to, że ta pani chce dla kota jak najlepiej i martwi się jego losem.
Zapewniamy też pokrycie kosztów szczepień i ewentualnego leczenia a także będziemy partycypować w wyprawce!
Czekam na wszelkie propozycje.
A to zdjęcia Pieszczocha:
http://koty.rokcafe.pl/upload/KotFoto1.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/KotFoto2.JPG
A tu filmiki z Pieszczochem. Z racji na wielkość mogą się chwilę ładować - podaję rozmiar plików: KotVideo1.mpg ma 176KB KotVideo2.mpg ma 368KB
http://koty.rokcafe.pl/upload/KotVideo1.mpg
http://koty.rokcafe.pl/upload/KotVideo2.mpg