Fredzia za TM, Tumcia w Domku, Miziut ma Dom :))))))))))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 27, 2006 23:47

Hej, tu Tumcia, zwana przez niektórych króliczkiem Duracella.
Słuchajcie jaki numer.
Siedzimy sobie z Miziutem, walimy się po łbach, zaczepiamy ciotkę Mrufkę i ogólnie harcujemy a tu nagle duże dzwonią po taksówkę i mówią, że jadą do lekarza. No to my z Miziutem dalej w płacz, że przecież już dziś byliśmy u tej w zielonym no i ile można...
A tu one wychodzą, ale bez nas!!
Zostałyśmy same z ciotką Mrufką. Hurra...fajnie było, nie powiemy nikomu jak ciotka otworzyła sobie drzwi do łazienki i wyjadła z naszych miseczek. He he - a ona musi być na jakiejś diecie czy cuś.
Duże wróciły - okazało się, słuchajcie, że są też lekarze dla ludzi. No i bardzo dobrze. Niech je też pokłują i pomierzą temepraturę w gabinecie przy wszystkich.
Jedna duża ma chore zatoki i tydzień zwolnienia. Będzie z nami siedzieć w domu i się bawić.
Fajnie.
Tylko tak szkoda, że już nie ma Fredzi. Bardzo ją kochaliśmy, wiecie?. Nasza siostrzyczka...
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt paź 27, 2006 23:57

Liwia pisze:dokladnie tak samo stracilam wiosna kociaka - kalici, powiklania w plucach i kroplowka, ktora kociaka dobila :(


No właśnie dr. D nam dziś mówiła, że kalici czasem daje tak duże powikłania, że przenosi się na płuca. Zobaczymy co wykaże sekcja
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Sob paź 28, 2006 11:22

Sesja zdjeciowa poranna Tumci, możliwa (bez flesza) tylko dlatego, że modelka senną była i nie poruszała się z prędkością światła:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i z ciocią
Obrazek

oraz abstrakcja (tak to bywa jak się robi bez flesza)
Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob paź 28, 2006 16:49

Ciocia Mruf ma BARDZO DUZE OCZY 8) :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 28, 2006 21:35

pozdrowienia, maluchy!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 28, 2006 22:02

Panie i panowie, a teraz wieczorna sesja Mr. Miziuta :). Niestety, z fleszem - nie wiem, co gorsze, niby zdjęcia ostre, ale czarne futro przy fleszu... No ale mam nadzieję, że urok modela wszystko Państwu wynagrodzi ;)...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Niestety, Miziowi nie zaleczyły się jeszcze do końca nadżerki - języczek cały czerwony i obolały, widać, że choć głodny, to z trudem je. I ślini się cały czas tak słodko - to pewnie od tego (wyniki researchu w necie). Niechby już przeszło...

Jak się ciocie obserwantki ładne uśmiechną ;), jutro będą zdjęcia z dzieciowych zapasów.

Nigdy nie miałam rodzeństwa kociego w domu - te słodziaki są nierozłączne. nie wyobrażam sobie oddania ich do oddzielnych domów :(...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie paź 29, 2006 8:44

owszem, ślini się pewnie od nadżerek. z zombie tylko 1 nie ma nadżerek, reszta chodzi zapluta koszmarnie.

zdrówko!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 29, 2006 15:51

Mimo, że nikt się nie naprasza, zdjęcia i tak wklejam :twisted: , póki mi sił starcza ;)

nawalanki na porządku dziennym:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

a potem (przedtem też, i w międzyczasie) słodko śpimy ;):
Obrazek Obrazek Obrazek

Domki! Zakochiwać się i brać!

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie paź 29, 2006 19:28

śliczne...

sylvia1

 
Posty: 499
Od: Nie cze 05, 2005 18:31

Post » Pon paź 30, 2006 0:49

Tumcia tu Gandalf właśnie duża mi powiedziała, że przyjedziesz do nas jak tylko będziesz mogła. Duża mówi, że potrzebuję towarzystwa bo jestem smutny odkąd Lilcia odeszła. (no dobra duża mówi ze Lilcia jest za tęczowym mostem) a ja wiem co to jest tęczowy most? ja chcę by wróciła bo mi smutno bez niej.
Ty Opowiedz coś o sobie co? żebym wiedział co i jak? Co lubisz robić? bo ja spać...no i zdrowiej szybciutko bo jestem ciekawy jak to jest mieć koło siebie takiego malucha jak TY...
Obrazek
Gandalf['], Lilcia['] oraz TUMCIA i ENTER

sylvia1

 
Posty: 499
Od: Nie cze 05, 2005 18:31

Post » Pon paź 30, 2006 10:47

No. Potwierdzam niniejszym, że Tumiś jest wstępnie zarezerwowana dla Sylvii1 :balony: . Dziś tanita dowie się, ile nam czasu potrzeba na kolejne odrobaczenie i zaszczepienie - i powoli oswajamy się z myślą o oddaniu jej :placz: Choć wiem, że forumowy domek to najlepsze, co mogło się jej trafić :).

Cześć Gandalf! :). To ja Tumcia. Duże mi powiedziały, że będę z Tobą mieszkać (tylko musimy dziś pojechać do tej w zielonym i ona powie, kiedy przeprowadzka - duże będą ją prosić, żeby jak najszybciej, bo podobno już nie możecie się na mnie doczekać ;) ). Bardzo się cieszę, wiesz? Że będę z Tobą mieszkać. Jakbym była sama, to strasznie bym tęskniła za moim braciszkiem, chociaz on ciapa taka trochę jest :roll: . A Ciebie widziałam na zdjęciu i przypominasz z wyglądu ciotkę Mrufkę - mam tylko nadzieję, ze nie masz tak paskudnego charakteru jak ona :twisted: .

Chciałeś, żebym Ci napisała o sobie - chyba jeszcze nie bardzo umiem :oops: . Duze mówią na mnie "brykadełko". Że podobno mam motorek w pupci i ciągle wszędzie mnie pełno. No pewnie, przecież świat jest taki ciekawy i tyle na nim zabawek, i z Miźkiem się tak fajnie można bawić i bić, a zaczepianie ciotki Mrufki to już zupełnie przednia zabawa :D. Tobie się podobno troszkę sadełka odkłada - zobaczysz, ja Ci poprawię kondycję :twisted: .
Za to jak się już trochę zmęczę, to najfajniej odpoczywa się na kolanach dużych. Co prawda jak mnie ktoś podnosi z ziemi, to na wszelki wypadek podnoszę lament (nigdy nie wiadomo, czy znowu nie będą kłuć w pupcię, albo pchać strzykawą czegoś do pysia, tak długo duże to robiły, jak byłam chora :roll: ), ale jak się okazuje, że nic złego się nie będzie działo, to się od razu odprężam i relaksuję. No i mruczę, to obowiązkowo :).
Podobno też straszny ze mnie żarłok. Duże to aż się czasem, rano, jak jedna wstaje do łazenki, a druga wziąć leki, trochę na mnie denerwują i mówią, że ich sąsiedzi wyeksesmitukują, czy jakoś tak :roll: . Że niby się strasznie wydzieram o jedzenie. Nieprawda. Po pierwsze nie sama, bo Miziek mi pomaga dzielnie (czasem i ciotka Mrufka), po drugie - no to chyba jasne, że jak jestem głodna, to muszę dostać jeść NATYCHMIAST. Więc żeby nikt o mnie nie zapomniał, to krzyczę z całej siły "jeeeeeeść!!! jeeeeeeeeeeść!!! jeeeeeeeeeeeeść!!!". Duze wtedy przestają się denerwować i zaczynają śmiać, bo podobno robię miny jak prawdziwy wampirek :twisted: . No lubię jeść, no co. Już nawet wybredna nie jestem, bo widzę, że jak nie zjem, co dają, to innego nie ma :roll: . No a szczególnie trzeba dbać o swoje interesy, że jedzonko nie stoi cały czas, jak w każdym porządnym domu, tylko duże karmią nas w łazience - oczywiście to też (jak każde nieszczęście) przez tę ciotkę Mruf, bo ona jest na diecie, a tak by nam nasze pysznosci wyjadła.

Ojej, ale się rozpisałam... Ale już chyba wszystkie ważne rzeczy napisałam. Teraz czekam niecierpliwie, co powie ta w zielonym.
[/i]

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon paź 30, 2006 11:26

Tumica no wiesz sadełko? a co to? to chyba dlatego Duzi na mnie mówią grubasek ale tak fajnie mówią wiesz? Duza tez cos narzeka ze bedzie problem bo będę Ci jedzonko wyjadał no pewnie że będę :twisted: ja też lubię jeść...a wiesz co lubię najbardziej: jak budzę Dużą wtedy gdy jestem głodny i nie wiem dlaczego ona się wkucza mówiąc ze to środek nocy... jaki środek nocy o 4 rano? :roll: wszak ja chce wtedy koniecznie dostać moje ulubione mięsko. Duża mnie straszy, że nauczy mnie jeśc 3 razy na dzień... no jak to i jedzonko nie będzie stało cały czas?? 8O :o no i ostatnio faktycznie jeszcze gdy jest ciemno to mi tęskno za Lilcia wiesz? i wtedy troszke popłacze sobie ale ciii bo przeciez ja juz duzy jestem ;)

oj tych w zielonych to ja też nie lubie jak ostatnio byłem z Dużą to sie skuliłem w transporterku i myślałem że mnie nie zauważą i dadzą spokój, nie dali :evil: skłuli mi łapkę i jeszcze tłumaczyli że muszą sprawdzić jakie mam wyniki... akurat muszą... w ramach odwetu prawie nic nie jadłem przez 3 dni a co!
ty weź sie powiedz tym w zielonym żeby szybciutko Ci pozwolili do nas przyejchac bo nie mam kogo podgryzać - jak zaczynam gryźć Dużych (ale tak delikatnie bo jeszcze sie obrażą i jeść nie dadzą) to zaraz się gniewają...a z Lilcią mogłem sie pogryźc i pogonić po całym mieszkanku.
a ty wiesz jaka u nas jest fajna ubikacja? tak duża i z klapka pokażę Ci i jakie fajne przejście do niej : taka dziura i czyms miekkim i jak sie kot znudzi to może tym się pobawić... a drapak Duzysotatnio naprawił bo tak skutecznie sie na nim bawiłem że materiał się rozleciał ale Ci odstapie troche miejsca no i cały parter jest twój bo ja do tej budki nie wejdę... no nie wejdę i już Duża się śmieje że się tam nie mieszczę... e tam jak bym chciał to bym sie zmieścił nie? czekam na informacje do Ciebie.
Gandalf
Obrazek
Gandalf['], Lilcia['] oraz TUMCIA i ENTER

sylvia1

 
Posty: 499
Od: Nie cze 05, 2005 18:31

Post » Pon paź 30, 2006 12:01

Na potwierdzenie słów Uschi

Bardzo głodna Tumcia

Oglądać tylko z dźwiękiem :lol:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pon paź 30, 2006 12:12

:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 30, 2006 12:13

Jaki biedny głodny mały kotecek!
No nie, dziewczyny, ale proszę mi tu nie głodzić kociaków
Przecież nic, tylko futro i kosteczki z nich :twisted:
:lol:
ale słodkości
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości