Pysia & Haker story

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 25, 2006 10:06

Haker od wczoraj je samodzielnie z talerzyka. Ta samodzielność wymaga od nas dużo cierpliwości bo łapku muszą być w talerzyku i bardzo fajnie jest nimi potrząsać w trakcie jedzenia :evil: . A jedzonko Hakera to mleko z odrobiną posiekanego kurczaka lub wołowiny lub paroma rozmoczonymi chrupkami RC.
Maluszek uwielbia zaczepiać Pysię, goni się z nią - ich ulubiona zabawa jest scena jak z westernu w samo południe - siadają, stają lub kładą się na przeciw siebie i się zaczyna....zabawa ataki, skoki itp. Hakert to prawdziwy alpinista wspina się wszędzie gorzej ze schodzeniem.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 25, 2006 10:21

Dzielny Haker :twisted: Teraz poczujecie, co znaczy sprzatanie po samodzielnie jedzącym koteczku :twisted:

Dobrze, że ten etap już za mną ;)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 25, 2006 11:49

brawo Hakerku w końcu troszkę samodzielności :ok:
teraz już będziesz mógł podjadać Pysi jej chrupki :wink:
Potwierdzam wchodzenie jest fajne a im wyżej tym lepiej a jak zaczniesz głośno płakać to Duzi przyjdą i cię zdejmą
Simbo


Spróbuj polać chrupki sosem z tuńczyka w sosie własnym na Simbulca działało chociaż RC zaczął jeść w większych ilościach dopiero jak przeszedł z Baby na Kitten

Co do TŻów każdy ma swój ukryty mechanizm i chyba my najlepiej wiemy za który sznureczek trzeba pociągnąć aby osiagnąć pożądany skutek :wink:
Mój Dami też nie pomagał podczas namawiania męża na drugiego kotka, a co więcej jeszcze wtrącał swoje trzy grosze na temat tego jak będzie źle z maluchem w domu - ale po kopnięciu w kostkę przestał :oops:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 25, 2006 12:03

Nieustające kciuki dla Wielkiego Smoka Hakera!
Frendzel i Sajgon

P.S. Musisz koniecznie odkryć najwyższy szczyt w domu, wszyscy Ci wtedy będa zazdrościć. A jakbyś się kiedyś nudził, to polecam świetną zabawę w rozwijanie wiszącego papieru toaletowego - im szybciej, tym lepiej!
Sajgon
Obrazek

lisboa

 
Posty: 706
Od: Czw lis 10, 2005 10:15
Lokalizacja: Poznań/czasem Gdynia

Post » Śro paź 25, 2006 19:59

Chłopaki dziękuję za rady. Wdrapałem się na oparcie kanapy, ale ni jak nie umiałem z tego zejść. Dobrze, że Duża wróciła do domu i mnie zdjęła, ale ją nastraszyłem. Do papieru toaletowego jeszcze nie sięgam, ale próbuję, próbuję. A bardzo uwielbiam gryść kable od komputera, ale mi nie pozwalają. Coś tam mówia Haker zostaw to nasz warsztat pracy, a co ja nie pracuję przy tych kablach?.
A jak sobie poradzić z Pysią nie pozwala się podgryzać po łapach odrazu bach mnie i leżę na plecach, a ona mnie wtedy liże. :evil:
Pozdrawiam Haker


Haker to mały alpinista. Nie jestesmy przyzwyczajeni do takich możliwości kota. Cóż "przyziemny" kociak - Pysia to nie to samo.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 25, 2006 20:36

Aga86 pisze:Haker to mały alpinista. Nie jestesmy przyzwyczajeni do takich możliwości kota. Cóż "przyziemny" kociak - Pysia to nie to samo.


Też musieliśmy sie przestawić :lol: , zanim nastał u nas Bono mieliśmy dwie "kocice niskopodłogowe" :wink: . Bono już w wieku trzech miesięcy skakał na drzwi 8O , do tej pory nie udało nam się poskromić jego zapędów alpinistycznych :lol: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt paź 27, 2006 14:13

A może jakieś foteczki? ;)

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

Post » Pt paź 27, 2006 19:35

Vinn pisze:A może jakieś foteczki? ;)


Zdjęcia są w aparacie :wink:. Ach ten brak czasu.
Haker je z talerzyka coraz sprawniej. Alpinista z niego coraz lepszy wspina sie na co się da. A juz bez problemu wchodzi na kanapy, fotele. Dzisiaj do 4.00 rano biegał po nas :twisted:. Chyba go wykwaterujemy z sypialni, ale co zrobi Pysia, ona grzecznie cała noc nas pilnuje, czyli leży / spi koło nas, a ten smarkacz nie dość, że biega to jeszcze nas gryzł. Co go przeniosłam w inne miejsce to wracał jak bumerang :lol: , jeszcze się nie położyłam o on już na łóżku :!: .

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt paź 27, 2006 19:49

Wrzuć jakieś fotki, chłopak widzę dorośleje w zastraszającym tempie :lol:. Strasznie jestem ciekawa jak wygląda :D .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt paź 27, 2006 19:59

Postaram się to zrobić, ale nie obiecuję, że jutro mi sie to uda. W ten weekend mam sporo zajęć dydaktycznych. Teraz też jestem na uczelni - ale biedni studenci mają kolokwium, a ja żeby nie być "psem ogrodnika" buszuję po necie. :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt paź 27, 2006 20:06

Aga86 pisze:Postaram się to zrobić, ale nie obiecuję, że jutro mi sie to uda. W ten weekend mam sporo zajęć dydaktycznych. Teraz też jestem na uczelni - ale biedni studenci mają kolokwium, a ja żeby nie być "psem ogrodnika" buszuję po necie. :lol:


Już się nie mogę doczekać! Na razie mam Hakerkową tapetę na pulpicie :D , tego wywalonego brzuszkiem do góry :lol: .

Buszujesz po necie dla podniesienia poziomu tego kolokwium :wink: :lol: , to się chwali :D .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon paź 30, 2006 0:46

Drogie dziweczyny oto kilka, a właściwie kilkanaście fotek Hakera, Hakera&Pysi, Hakera&Pana. Haker uwielbia się wspinać na swojego Dużego i spać u swojego Dużego ( my chłopaki musimy sie trzymać razem) szczególnie szybko usypia przy lekturze prac studenckich :wink:. A jak widać na jednym ze zdjęć Duży nie protestuje.
Mam już 6 tygodni i ważę 710 g. Rozrabiam coraz mocniej. Jak tylko otwieram oczy to już wiem co zbroję. Największym wyczynem Hakera jest wspinanie się na komodę wys. ok. 100 cm. Lubi również wchodzić na półki z książkami. Jak on to robi 8O . To prawdziwy alpinista wchodzi po pionowej ścianie i potrafi równiez po nniej zejść w dól. Mnie te jego wyczyny przyspieszą zawał serca, nie chcę myśleć co też on wyprawia jak nas nie ma w domu.

http://upload.miau.pl/2/7105.jpg

http://upload.miau.pl/2/7106.jpg

http://upload.miau.pl/2/7107.jpg

http://upload.miau.pl/2/7108.jpg

http://upload.miau.pl/2/7109.jpg

http://upload.miau.pl/2/7110.jpg

http://upload.miau.pl/2/7111.jpg

http://upload.miau.pl/2/7112.jpg

http://upload.miau.pl/2/7113.jpg

http://upload.miau.pl/2/7114.jpg

http://upload.miau.pl/2/7115.jpg

http://upload.miau.pl/2/7116.jpg

http://upload.miau.pl/2/7117.jpg

http://upload.miau.pl/2/7118.jpg
Ostatnio edytowano Pon paź 30, 2006 11:32 przez Hannah12, łącznie edytowano 1 raz

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon paź 30, 2006 10:27

:love: :love: :love:

słodkości wielkie :lol:
Obrazek

lisboa

 
Posty: 706
Od: Czw lis 10, 2005 10:15
Lokalizacja: Poznań/czasem Gdynia

Post » Pon paź 30, 2006 14:03

Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon paź 30, 2006 14:08

http://upload.miau.pl/2/7112.jpg
widzę że chłopak wszechstronnie uzdolniony
nie dość że informatyka, elektryka to dodatkowo oczytany jest :wink:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości