Igosława pisze:a ja może i bym się nad nimi zastanowiła, ale daleko są (jestem z Wawy). Znalazł by się transport? Opisuj szybko charakterki i czekam na zdjęcia - są śliczne.
Doczytałam, że miałaś już kotka, czyu mogę wiedzieć dlaczego odszedł?
Dziewczynki jak przystało na kociaki są bardzo żywiołowe, bzikują niesamowicie, przy czym Tamisia jest ciutkę spokojniejsza, wzięta na ręce włącza traktorek, uwielbia być głaskana.
Kabi jest mistrzynią kocich grzbietów, najeża się chodzi bokiem

i straszy moje koty

Również lubi pieszczoty, ale musi być zaspana

inaczej pieszczoty od razu zamieniają się w zabawę
Sioztrzyczki śpią zawsze razem przytulone, myją sobie nawzajem uszka.
Są przekochane, dlatego stawiam przed nowym domkiem duże wymagania
Napisz jakie warunki mogłabyś zaproponować, czy bieżesz pod uwagę zabezpieczenie balkonu? u mnie dziewczynki są przyzwyczajone do łażenia po balkonie, ale przed wypadnięciem chroni je siatka rybacka.
I chciałabym by dostawały dobre jedzonko, które pozwalałoby im zdrowo rosnąć
