czy jest ktos z Ełku?--kociaki na smietniku !!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 24, 2006 18:06 czy jest ktos z Ełku?--kociaki na smietniku !!

Witam jestem z Ełku - wczoraj zauważyłam przy smietniku na moim osiedlu dwa male kociaki- calkiem oswojone czyste i wygladające na zdrowe.Siedza pod smietnikiem -a takze pod fotelem stojacym koło niego. Był jeszcze trzeci kociak ale zagryzł go podobno pies a jakiś ,,dobry "człowiek dobił. Dziś widze ze drugi kotek(wczoraj jeszcze biegał i skakał) dzis ciagnie tylnmienogi za soba. Jest zimno ta dwójka ogrzewa sie na wzajem i ...niewiem jak im pomóc. Schronisko w naszym miescie praktycznie nie funkcjonuje..(improwizorka).- kotów nie biora. Sama tez nie moge ich wziąść do siebie;( Moze jest ktos z Ełku kto by przygarnąl te kocieta?!?!

Nie wiem co robić - napoiłam nakarniłam...wiecej niemoge...
Obrazek
Obrazek

elczanka

 
Posty: 3
Od: Wto paź 24, 2006 18:00

Post » Wto paź 24, 2006 18:09

Dodam ze straż miejska ma to w,,****" a kocięta znajdują sie przy ul Wileńskiej 3
:cry:

elczanka

 
Posty: 3
Od: Wto paź 24, 2006 18:00

Post » Wto paź 24, 2006 18:15

Na pewno nie możesz ich wziąć do siebie? Chociaż na krótko? One zginą bez pomocy...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto paź 24, 2006 18:16

a może chociaż Twoja łazienka, albo piwnica...
może jakaś klinika za szpitalikiem?
środki zawsze się jakoś zbierze...
najgorsze, że one tam nie są bezpieczne z tego co mówisz
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 24, 2006 19:00

Nie moge wziąśc ich do siebie - mój pies niestety niezniósłby ich w domu...(a także z innych powodów)
Z sasiadami prowadze z nimi ,,cicha wojne" za mojego psa- ktory im straszliwie przeszkadza swoim istnieniem.... Moze jest tu ktos na forum z mojego miasta ?!? Klinika ze szpitalikiem w moim miescie-- to tylko marzenie... :cry:

tak wyglada schron w miom miescie ( a raczej na wysypisku smieci):

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek[/img]Obrazek

elczanka

 
Posty: 3
Od: Wto paź 24, 2006 18:00

Post » Wto paź 24, 2006 19:18

Ale to nie chodzi o to,zebyś wzieła kociaki do domu na zawsze. Chodzi o to, zebys wzięła jej na kilka dni i poszukąła im domów. Sama widzisz, ze każd dzień to możliwość śmierci dla tych kociaków. A ludzie zwykle nie biorą kociaków z ogłoszeń o kotach żyjących na smietniuku, natomiast dośc chętnie kociaki prosto z domów (taka ludzka mentalnosć). Dlatego moze mogłabyś wziąc je na kilka dni, i w międzyczasie ogłszać się we wszystkich możlwicyh miejscach?
My zwykle zamykamy kocięta w łazience przed rezydentami-kotami i rezydentami-psami i zwykle się to udaje.
Sąsiadom też nie trzeba się tym chwalić.
Czy Ełk jest daleko od Elblaga? Chyba nie daleko?
Jeśli byś chciała mi je przywieźć, to ja bym je wzięła na dom tymczasowy.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro paź 25, 2006 18:27

no i jak?
czy kociaki bezpieczne?
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 26, 2006 16:28

yo....ja pochodze z Ełku. obecnie mieszkam w Olsztynie ale jak cos to odezwij sie, moze jacys moi znajomi ci pomoga.
Oki, Oki, Oki....

bajson

 
Posty: 4
Od: Pt paź 20, 2006 10:30
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 26, 2006 19:17

co sie dzieje z kociakami?

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości