POZNAŃ i okolice - prośba o domek stały/tymczasowy

Dość pilnie poszukujemy domku tymczasowego (a jeszcze lepiej stałego) dla malucha z tego wątku:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50 ... highlight=

Z informacji od Kity wiem, że mały może mieć ze 2-3 miesiące, chore oczka.. ale daje się głaskać

Nie zdążyliśmy pomóc Puchatkowi.. może temu się uda..

» Sob paź 21, 2006 14:56

do góry

» Nie paź 22, 2006 1:37

» Nie paź 22, 2006 5:32

Ja niestety, mam Kostka z obniżoną odpornością od dwóch miesięcy..
Dopóki nie zaszczepię dwóch moich kotów, nie biorę nic na tymczas, boję się... Po panleukopenii w zeszłym roku po prostu dmucham na zimne.
A tak wogóle, to w pierwszym rzucie mam kotkę, którą dokarmiam na osiedlu, chciałabym jej przed zimą pomóc..
Nie wierzę, że nikogo nie ma, kto może pomóc?
Ja mam już w domu siedem kotów, swoich

» Nie paź 22, 2006 22:45

Dzieki Anna57 za odzew

Martwię się o maluszka.. bo coraz zimniej na dworze.. a on chorutki..

» Pon paź 23, 2006 0:12

Kto pomoże malutkiemu?

» Pon paź 23, 2006 10:30

szukamy cały czas
ale chwilami wydaje mi się że wielkie maisto poznań tworzy zaledwie kilka osób

» Pon paź 23, 2006 14:46

Proszę niech nam ktoś pomoże..

» Wto paź 24, 2006 11:10

» Czw paź 26, 2006 13:28

hop do góry maleńki

» Pt paź 27, 2006 10:51

domku znajdź się prosimy

maluch ma już potencjalnego wirtualnego opiekuna
potrzebne lokum do przechowania :!:

» Nie paź 29, 2006 14:48

Do góry kotku!!

Wiem, że tak strasznie dużo jest bezdomnych kotów.. ale może ktoś jednak mógłby pomóc?
Jak pisze Kita - kotek ma już "sponsorów" mnie i mojego TŻ - potrzebny jest domek tymczasowy (jeszcze lepiej stały).. którego my niestety nie możemy zapewnić..
Jest coraz zimniej.. maluch może nie przetrwać..
Prosze..