Szafirek ze Schr.Kat-już we Wrocławiu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 20, 2006 9:03

Koteczka dalej tam siedzi.... :(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt paź 20, 2006 9:25

kurcze nie dodalo mi wczorajszego postu tutaj :(

A czy ta pppppii......... to chociaz powiedziala cos o Kici?? Nawet chociaz jak ma na imie?? a jak ona daje sobie rade? je cos? czy ona w ogole zdrowa jest? nic jej nie dolega? Jak znosi to porzucenie?

Mocno trzymam kciuki za Kiciulke :ok:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pt paź 20, 2006 9:47

crisis pisze:kurcze nie dodalo mi wczorajszego postu tutaj :(

A czy ta pppppii......... to chociaz powiedziala cos o Kici?? Nawet chociaz jak ma na imie?? a jak ona daje sobie rade? je cos? czy ona w ogole zdrowa jest? nic jej nie dolega? Jak znosi to porzucenie?

Mocno trzymam kciuki za Kiciulke :ok:



Dokładnie odbyło się tak jak to napisałam na początku.
Dziecko przyniosło ją na rękach..wyobrażasz to sobie?
Koteczka w domu leżała np. na kanapie a babsko wzieło i zaniosło do schroniska.....
teraz tkwi w maleńkiej klatce ,gdzie sika pod siebie,bo nie ma miejsca na kuwetę...
masakra.......
Imienia nie znamy,ma około 2-3 lat.....i tyle
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt paź 20, 2006 10:04

Ja sobie tego w ogole nie wyobrazam, nie wiem jak tak mozna zrobic, to jak ona wychowuje to dziecko, jaki jej przyklad daje? ze co, ze zwierzeta to tylko zabawki i mozna je oddac kiedy sie znudza?
Plakac mi sie chce kiedy takie cos slysze jestem wsciekla bo czuje sie strasznie bezradna :cry:

Kiciu badz dzielna i nie daj sie prosze
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pt paź 20, 2006 12:18

strasznie ona biedna.
tak bardzo chcialabym, zeby znalazla domek.

a to straszne babsko wrrrrr
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Pt paź 20, 2006 13:25

Marzę o domku dla niej.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob paź 21, 2006 17:28

hop! domku?
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Nie paź 22, 2006 17:42

hop! hop!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Pon paź 23, 2006 1:03

do góry

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pon paź 23, 2006 13:36

crisis pisze:Ja sobie tego w ogole nie wyobrazam, nie wiem jak tak mozna zrobic, to jak ona wychowuje to dziecko, jaki jej przyklad daje? ze co, ze zwierzeta to tylko zabawki i mozna je oddac kiedy sie znudza?


Jestem wredna. Życzę babie, by ta sama córeczka, , jak stweirdzikiedyś, że matka jej zawadza, wywiozła ją tak do domu starców. Tak po prostu, jak z kicią.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 23, 2006 16:27

to obie jestesmy wredne Prakseda - ja życzę babie dokładnie tego samego!! Ta kicunia tak bardzo przypomina mi moją Milkę... Serce mi sie ściska po prostu... :(
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto paź 24, 2006 10:06

ja tej babie tego tez zycze z calego serca

Caly czas mysle o tej kici
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto paź 24, 2006 13:07

crisis pisze:ja tej babie tego tez zycze z calego serca

Caly czas mysle o tej kici

Też jestem wredna i o tym samym myślę co Wy!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 24, 2006 17:02

koteńko, nie spadaj!! Niechże cię ktoś szybko wypatrzy i zakocha się bez pamięci, bo jesteś prześliczna :1luvu:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto paź 24, 2006 17:13

A ja nie mam siły życzyć niczego tej "babie" ani jej biednej córce (biednej - bo już się nauczyła, jak postępować w życiu :roll: )

Iwona - już kiedyś prosiłam o nr konta.

Domu kotce nie znajdę i nie wyślę fortuny (bo z tym u mnie ciężko),
ale myślę, że jak się zdeklaruje z pięć osób,
że wyśle chociaż po dysze,
to przynajmniej kotka zostanie zaszczepiona,
a my na spokojnie zastanowimy się - co dalej.
Więc proszę o pw.

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 133 gości