Jak ktoś ciekawy, to zdjęcia Rademenesa i Hathor w ich domu są tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=41 ... sc&start=0
A ja wracam do moich futer
Cyryl ostatnio jakiś mało medialny, pozostałe koty też, to chyba przez to, że dni już krótsze
W weekend jednak złapałam część kotów
Grzanie sobie wzajemnie plecków:
Pokot:
I kawałek pokotu/pokota:
Borówka jest bardzo przymilna, ociera sie o nogi i strasznie się pod nimi plącze. Jest słodziutka i łagodna, a wczoraj po raz pierwszy położyła się wieczorem na łóżku. Rano też weszła. Mam coraz ciaśniej...
Jagódka sama rzadko podchodzi, to do czarnej księżniczki trzeba iść z miziankami. Pięknie za to kokietuje i wywraca się do góry brzuszkiem. Przy czyszczeniu uszu wyraźnie pokazuje, że to jej się nie podoba
Obie panny cudnie mruczą
A moja zwariowana kicia pojedzie 12 listopada na pokaz kotów do Łodzi
Czy taka kreacja będzie odpowiednia na te okazję?
Łabędzia szyja:
Dziewczynka ma za długi język:
