to i ja sie wreszcie wpisze zamiast tylko czytac i sie dolowac....
6 pazdziernika wreszcie po stwierdzeniu ze jednak Homerek nam za bardzo schudl i jednak te 3 siuski co zrobil nie do kuwety i jednak te 2 poranne wymioty to moze jednak znacza cos niedobrego......... oczywiscie juz zaluje ze przez 10 lat swego zywota Homer byl u weterynarza tylko ze 2 razy, raz jak byl kastrowany, i potem jeszcze niby mial jakas infekcje drog moczowych, podejrzenie krysztalkow ale w koncu nic nie bylo... i tak.. teraz oczywiscie zaluje ze wczesniej nie czytalam wiecej o kotach ale coz.... wydawal sie szczesliwy i nic mu nigdy nie bylo
podczas tej wizyty - wazyl 3.5 kg! (podczas gdzy swego czasu 3 m-ce wczesniej wazyl 6kg)
pierwsze wyniku juz straszne - szok i zaczynanie edukacji w internecie
kreatynina 5,9 mg/dl (kiedy min ponoc 1,0 a max 1,8)
Mocznik - 215,6 mg/dl (kiedy min is 25 a max 70)
wiec oczywiscie panika.... lekarze z pobliskiej kliniki tylko kiwaja glowa no i ze tak straszne te wyniki ale sprobujemy... dostawal codziennie kroplowke podskorna i antybiotyk jakis...
po tym tygodniu, wydawalo sie ze czuje sie lepiej, przytyl, jadl, pil, siusial, nie wymiotowal (no moze raz mu sie zdarzylo na te 5 dni) wiec pani doktor juz prawie uradowana ze moze jednak to jakas infekcja byla i bedzie lepiej robi badania mocznika i kreatyniny i co widzimy?
Kreatynina 9,1 mg/dl a mocznik 480,2 mg/dl !!!!
normalnie szok. uslyszalam ze pani doktor nie widziala nigdy tak dobrze wygladajacego kota z tak zlymi wynikami.... ale ze teraz to tylko w takim razie mozna go nawadniac co pare dni i tyle...
Homer gasnie w oczach... robi sie slaby, jakby juz na nic nie mial ochoty... siedzi tylko w kilku miejscach i tyle..

zal na bidulka patrzec..
dzisiaj idziemy jeszcze do tej samej kliniki, (wybrana dlatego ze na piechote do niej mozna dojsc) ale nie wiem... chce moze sprobowac jakiegos innego lekarza, wlasnie takiego co moze specjalizuje sie w niewydolnosci nerek.. dodam ze Homer nie mial robionych zadnych innych badan oprocz krwi i moczu - ale ponoc jedyne wskazniki wlasnie ktore sa zle to kreatynina i mocznik..
ufff sie rozpisalam. wydawalo mi sie ze ktos tu wspominal o dobrych wetach z warszawy... ja bym po prostu prosila o kontakty do nich bo juz sama nie wiem co robic.....
oto jedno ze zdjec Homerka... teraz juz takich cool akcji nie robi uaaaa
ps zaloze chyba tez jakis osobny watek bo tutaj to troche sie wszystko juz miesza..........