Cóż, idąc tropem, jaki proponujesz Dominiku, w kalendarzu nie byłoby miejsca dla mojej kotki. Inka jest zwykłą dachóweczką, ale nigdy nie zaznała głodu i chłodu. Z czego, tak na marginesie, ogromnie się cieszę.
Bardzo słabo znasz forum, skoro piszesz, że rasowe koty nie trafiają do schronisk. Bardzo naiwne jest zdanie, że takich kotów nikt do schronisk nie oddaje. Oddaje, a nawet porzuca, maltretuje, zaniedbuje, nie kocha.
Nie wiem, skąd ta obsesja na punkcie Maybacha i Rydzyka

. Ale ten przykład nijak się ma do kalendarza.
Na tym forum wszystkie koty są równe, nie ma równiejszych. To, że jakiś kot od początku miał szcześliwe życie nie dykwalifikuje go, to absurd. Taki dobry start powinien być standardem, zaniedbywanie, porzucanie, maltretowanie to jest patologia. Ty odwracasz, za przeproszeniem, kota ogonem

.
Proponuję zajrzeć do podesłanych linków o poprzednich kalendarzach, zamiast uderzać w wysokie tony.