varia pisze:Kicorek pisze:Akineko pisze:Oj, to szkoda, że aparatu pod ręką nie miałaś, taka biało-czarna kompozycja by była śliczna
A kto powiedział, że nie miałam?

cudnie razem wyglądają - takiego czarnego koteczka Tobie ździebko brakuje w zestawie

Nic mi nie brakuje
Jestem bardzo zadowolona ze swoich TRZECH kotów
Cyryl jest jakby ciut obrażony - traktuje leśne dziewczyki dość obojętnie, a Jagódkę nawet czasem pogoni. Może zazdrosny o Hestię? W stosunku do mnie na szczęście jest słodki jak zwykle
Kitka ma gości w głębokim poważaniu, ale jak wczoraj Borówka weszła do niej na sofę i przytuliła sie do spania, to pozwoliła, jak to Kitka
A Hestia szaleje z pannami - dziś miałam biegi przełajowe w wykonaniu trzech małych tajfunów
Nareszcie moja kicia ma kogoś odpowiadającego jej wzrostem i wagą
Borówka i Jagódka czują sie dobrze - nie lubią tylko czyszczenia uszu, ale są grzeczne
Nie śpią w łóżku - może to i lepiej, bo i z trójką jest ciasno, a co dopiero z piątką...
We wtorek idziemy na kontrolę do weta i mam nadzieję, że będzie można zacząć im szukać domu.
Awaria jest słodziutka i niesamowicie ruchliwa. Agis wczoraj zamknęła się z nią w łazience, żeby jej zrobić kilka fotek. Akurat!
Mała wiła się jej wokół nóg, wspinała, żeby być bliżej i nie w głowie jej były fotki
No to musiałam przytrzymać małą, ale i tak zrobienie jej ostrego zdjęcia to ogromna sztuka - ile ten kociak ma energii!
A jak cudnie bawi się myszką!
Wczoraj po powrocie z pracy kupa była - bez lokatorów, ufff. Potem jeszcze jedna, a dziś rano kolejna - wygląda na to, że kicia się najadła i ma z czego produkować kupki. Jest taka chudziutka...
Teraz wygląda jak krowa - kościsty tyłeczek i duży brzuchol
Co do niej, to nie mam złudzeń - jak ją wypuszczę, to będzie spała ze mną w łóżku, zapewne na mojej głowie
