Zderzenie teorii z praktyką - kuku na muniu ;)

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Śro paź 18, 2006 22:56

Atka

masujac brzunio zawsze mialam pod reka spore platy papieru toaletowego, recznika papierowego i chusteczek do podmywania dzieci, zeby potem delikatnie pupe obetrzec i nawilzyc :wink:

8-10 ml na raz to jest calkiem super :lol:

ma chlopak apetyt na szczescie

» Śro paź 18, 2006 23:50

Maluszek ma ok 3,5 tygodnia, bolesny brzuszek (po krowim mleku pewnie) i bolesny kręgosłup po upadku. Poza tym miał szczęście i wygląda na zdrowego

Atka go już odsikiwała wacikiem i przez wizytą w lecznicy. Siku robi, teraz czas na kupkę

No i dogrzewać maluszka trzeba bo 37 stopni tylko ma.

» Śro paź 18, 2006 23:53

powodzenia:)

to co Atka, szukamy w niedzielę jego rodzeństwa? :twisted:

a który to (mam na mysli kolor)?

» Śro paź 18, 2006 23:59

budrysowaty :mrgreen:

» Czw paź 19, 2006 0:19

żadnego rodzeństwa :strach:

chyba, że z matką...

Maluch je za dwóch, 10 ml to dla niego normalna porcja

Waży jakieś 480g

Ale z tym sikaniem i kupą to jest problem :roll:

Siku się z niego ulewa po parę kropelek, ja masuję i masuję, on się w końcu zaczyna buntować, a efekty mierne... Mam nadzieję, że jutro bladym świtem będzie lepiej... A kupa też "się ulewa" po kawałku :roll:

Poza tym mały śpi na butlach, przed chwilą zwiedzał cały kojec, ale już chyba znów poszedł spać.

Nie wiem, jak się powinien poruszać 3 tygodniowy kociak, ma prawo się jeszcze potykać i przewracać przy chodzeniu?

» Czw paź 19, 2006 0:48

Atka, a może on sam będzie siusiał? Nie ma mokro na posłanku, dywanie?
Tofik miał 4 tygodnie i chodził bardzo nieporadnie. Zreszta Kolorki Myszy też tak śmiesznie się toczyły.

» Czw paź 19, 2006 9:14

Mały nadal sika dość mało, ale w sumie może ja się nie znam? No bo ile siku może się mieścić w takiej kruszynie?

Posłanko macałam, suche...

Apetyt to on ma, ho, ho! Ale przy masowaniu brzuszka się bezczelnie wyrywa :twisted:

» Czw paź 19, 2006 10:33

A może on nie potrzebuje masowania? Zrobi kupkę sam? Tak mi mówiły nasze wetki, jak martwiłam się o Tofika - bardzo protestował przy masowaniu. Mówiły, żeby wtedy nie masować. Że widocznie nie potrzebuje.

» Czw paź 19, 2006 10:42

na swój wiek to on się rusza zupełnie ok
je dużo

a rodzeństwo niech matka jeszcze podchowa skoro ją mają. Jak one takie nieporadne, małe i potrzebują karmienia, to jeszcze ze dwa tygodnie...

» Czw paź 19, 2006 14:17

Mocno trzymam kciuki za malentasa!

» Czw paź 19, 2006 14:23

Ja też kibicuję,niech wszystko będzie dobrze

» Czw paź 19, 2006 20:24

Może i faktycznie on nie potrzebuje masażu, zwłaszcza, że sam trochę łazi. Dziś go puściłam na kwadrans na podłogę, to usiłował się na wszystko wspinać

Martwi mnie, że mało siku z niego leci i nic kupy. Z drugiej strony jest u mnie od wczoraj, wcześniej był wygłodzony i wychłodzony i może teraz organizm wszystko "wciąga"? Chłopak je za dwóch, wrzeszczy intensywnie, pełza energicznie...

» Czw paź 19, 2006 21:16

Mały właśnie wrzaskiem donośnym obwieścił wielką nowinę:

Sikłem!!!! Sam!!!!

Centralnie na kocyk :twisted:

» Czw paź 19, 2006 22:03

ATka czemu jeszcze nie ma fotek? :?:

» Czw paź 19, 2006 22:08

Bo mały jest brudny :twisted:

Częściowo go już odmyłam, ale jeszcze nie do końca

Mały rzygnął trochę mleczkiem. Godzinę wcześniej dużo się go opił. Powinnam się martwić :?:

Zderzenie teorii z praktyką - kuku na muniu ;)

Kto przegląda forum