nie dość, że się zgubiłam... JEST JUŻ W DOMU!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 18, 2006 21:18 nie dość, że się zgubiłam... JEST JUŻ W DOMU!!!

Od kilku lat dokarmiam koty podwórkowe pod moim blokiem a ją znalazłam kilka dni temu.

Zwróciła moją uwagę brzydką raną na głowie. Gdy podeszłam bliżej kocia prawie zwariowała z radości, że się nią zainteresowałam, "gadając sobie" coś pod noskiem głeboko spojrzała mi w oczy i...wskoczyła na ręce.

Nie mogłam jej tak zostawić. U weterynarza okazało się, że jest pogryziona przez psa.

Biedne maleństwo jest tak ufne w stosunku do innych ludzi i zwierząt, że to jej "zagubienie się" nie mogło się skończyć inaczej.

Zostanie w lecznicy jeszcze parę dni, (przy okazji została wysterylizowana) potem musi trafić do domu, bo z jej charakterem podwórko to dla niej pewny WYROK.

Słuchajcie - znam wiele kotów a ona jest naprawdę niesamowita. To rzadko się zdarza, by kot tak patrzył w oczy! Do tego jest gadułką, zna sztuczki (to wskakiwanie na ręce 8O ), ma łapki - aksamitki ( w ogóle nie używa pazurków) obejmuje nimi człowieka i tuli się jak małe dziecko.
W sumie to jest kocim dzieckiem, jeszcze bardzo daleko jej do dorosłości - ma maksymalnie 5 miesięcy.

Przy tym wszystkim wygląda jak mała tigerka; wykwintnie pręgowana,
z baaardzo długim ogonem. Na pewno bardzo potrzebuje kogoś, kto doceni te rzadkie zalety i nie pozwoli się więcej zgubić.

A oto kilka jej fotek:

[img]http:upload.miau.pl/2/6139.jpg[/img]


[img]http:upload.miau.pl/2/6168.jpg[/img]


[img]http:upload.miau.pl/2/6169.jpg[/img]


[img]http:upload.miau.pl/2/6170.jpg[/img]


Na niektórych fotkach widać wygolone miejsca na główce. Pies złapał ją tak, jakby te główkę chciał odgryźć :(

Na szczęście skończyło się dwoma głębokimi ranami przy uszach. Szycie i antybiotyk zrobiły swoje. Mała jest już praktycznie wygojona.

Teraz jeszcze goimy cięcie po sterylce.
Prawdopodobnie pierwsza ruja była przyczyną "giganta" tygrysiej.

Na rozwieszone w okolicy ogłoszenia, jak do tej pory nikt nie zareagował :(
Ostatnio edytowano Pt paź 20, 2006 0:07 przez Gringo, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

Gringo

 
Posty: 374
Od: Pt kwi 09, 2004 0:57
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 18, 2006 21:22 Re: nie dość, że się zgubiłam to jeszcze pogryzł mnie pies:-

Gringo pisze:A oto kilka jej fotek:

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro paź 18, 2006 23:58

Dzięki za pomoc aamms - dawno Was nie odwiedzałam i pewnie wyszłam z wprawy.

A dla kociej domek b. pilnie potrzebny. Ja już jestem na "ostanich nogach"

- za tydzień jadę rodzić :roll:

i nie dam rady pilotować sprawy :?
ObrazekObrazekObrazek

Gringo

 
Posty: 374
Od: Pt kwi 09, 2004 0:57
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 19, 2006 1:50

pilnie domek dla przytulastej dziewczynki!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 20, 2006 0:05 znalazła domek

Dzisiaj z rana zadzwoniła przemiła osoba - kocia jest już w nowym domku!!!

Tak sie cieszę :P
ObrazekObrazekObrazek

Gringo

 
Posty: 374
Od: Pt kwi 09, 2004 0:57
Lokalizacja: Szczecin




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości