Superhiperultraelitarny klub kotów niewychodzących

[Bubu_]

To ja chciałam dopisać mojego Kacpra spacery tylko po balkonie jak nie pada i nie ma mrozu jak dzisiaj

[daga_27]

zgłaszam jedna swoja kotke i 2 kilkudniowe kociaki na odchowaniu

[jovanna]

A ja dodaje moja koteczke. Bedzie nie wychodzaca z powodu swojej gluchoty i dlatego ze mieszkamy przy ruchliwej ulicy.

[Yagutka]

No to ja poproszę o dopisanie Macieja
Co prawda może spróbujemy wyjść z nim kiedyś na smyczy albo na balkon po osiatkowaniu, ale na razie jest to kot wybitnie niewychodzący

[Bijou]

A ja poproszę o dopisanie moich kochanych kociaczków: Bijou i Coco, boją się hałasu na dworze, tłumów, jeśli wychodzą, to tylko na balkon , i to wyłącznie wtedy, gdy jest ładna pogoda.

[Oberhexe]

Po długiej przerwie uaktualniłam spis klubowiczów
Prosze z góry o wybaczenie, ale nie jestem w stanie kontynuować spisu w porządku alfabetycznym, niedoczas na to nie pozwala.

[Viridian]

Po długiej przerwie uaktualniłam spis klubowiczów
Prosze z góry o wybaczenie, ale nie jestem w stanie kontynuować spisu w porządku alfabetycznym, niedoczas na to nie pozwala.

Myślę, że brak porządku alfabetycznego nikomu nie będzie przeszkadzać Chciałem Cię jednak prosić o poprawienie w wolnej chwili imienia mojej starszej dziewczynki Klara a nie Klaudia nasz numerek to 129

[gattara]

Dzięki za dopisanie , a w wolnej chwili dolicz jeszcze mojego szóstego kota Kłopotynkę, dziewczyna mi sie obrazi że jej zabrakło . Nasz numer to 163.

[mimulka]

Dzięki za dopisanie. Dużo nas się już zrobiło i nie wygląda na to żeby liczba miała przestać rosnąć

[Pinky]

poprosiłabym o dopisanie nas w wolnej chwili (172 numerek już będzie ^^). Jazzie jest w 100% niewychodzący no chyba że na balkon

[mimulka]

jakoś się tu troche ostatnio cicho zrobiło...

[skaskaNH]

Ciesze sie ze znalazlam klub dla swoich kotow:) Poprosze o dopisanie mojej 7-ki, tzn wymieniam wszystkich: Zuza, Kuba, Mikuś, Maciek, Misia, Kasia, Niunia.

[jupo2]

Nr 139 (jupo2) prosi o dopisanie Dyzia. Dyzio dotąd był wychodzacy, ale u mnie dostał "szlaban", bo za bardzo się o niego boję- jest głuchy! i odtąd będzie wychodził tylko pod ścisłą kontrolą na smyczy do ogrodu.

[mimulka]

Moja Misia to kotek totalnie nie wychodzący ale jeżeli chodzi o Puffika... też nie wychodzi chociaż chyba bardzo by chciał niestety nie ma gdzie chyba że na klatkę schodową co już mu się kilka razy zdarzyło jeżeli drzwi były otwarte o 1sek. za długo. Ma ktoś z was podobny przypadek?

[Majszczur]

Ponieważ spełniamy kryteria bardzo proszę o kartę członkowską dla moich dwóch (na razie ) kompletnie ucywilizowanych (czytaj: udomowionych) pociech:
tak jak w podpisie POLDEK & FIONKA voila!