Wątek Azorka i reszty!!!

» Pt paź 13, 2006 23:18

A Kiwaczek tak lubi Azorka? Zawsze zastanawiałam się jak to jest mieć więcej kotów:-)

» Sob paź 14, 2006 7:06

Kiwaczek uwielbia Azorka, nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie to silne uczucie

. Nie jest w stanie wytrzymać bez Azora nawet dziesięciu minut, zaraz płacze i szuka "taty", zresztą Azorek nawet jak ma bardzo złe momenty i gorączkę, na wołanie malucha zawsze stara się podnieść. Generalnie wszystkie moje koty bardzo się kochają, każde na bardzo swój sposób, ale jednak :lol:

. Wystarczy jakieś niebezpieczeństwo lub choroba zaraz się jednoczą.

» Wto paź 17, 2006 19:58

Ojej.......

Skorzystałam z zaproszenia i doczytałam.

Co ten Azorek wyprawia ??

Nic mi nie przychodzi do głowy...Tzn BetaGlukan też nie pomógł ?
A czy zwierzakom można robić autoszczepionki ?

Trzymam mocno kciuki :ok:

» Wto paź 17, 2006 21:04

Beta glukan nie daj że nie pomógł, to jeszcze wywołał u Azorka zapalenie jelit. Generalnie pomysły skończyły się nawet wetom

. Leczymy objawowo kolejne dolegliwości i staramy sie go wzmacniać, trudno powiedzieć co będzie dalej.....

» Wto paź 17, 2006 22:47

Biedny Azorek

Gattaro, moja wet była przeciwna jego zastosowaniu.
Filemonowi zapodałam 3 dawki Baypanume.
Tak naprawde nie wiem czy to go wzmocniło, czy też atmofera i dom, coś zadziało, on czuje sie wspaniale.

Nie wiem czy znasz drugi odpowiednik Baypanume, produkowany jest w Brzegu Dolnym.
Nazywa sie BIOGEN, moi weci go chwala i twierdzą, że jest bezpieczny dla jelit zwierzaka.

Uściski dla Was wszystkich od naszej gromadki

» Śro paź 18, 2006 7:42

O Biogenie słyszałam, jeszcze nie próbowaliśmy. To chyba jedyny dostępny preparat którego Azorek jeszcze nie brał. Chyba spróbujemy... Dzięki Fredziolino

.

A tak zupełnie z innej beczki, przecież nie można cały czas sie smucić :wink:

. Wreszcie zeskanowałam kilka zdjęć z "młodości" moich kociastych :lol:

, później wrzucę. Zobaczycie jakie były niesamowicie malutkie :lol:

.

» Śro paź 18, 2006 8:54

gattara pisze:
A tak zupełnie z innej beczki, przecież nie można cały czas sie smucić . Wreszcie zeskanowałam kilka zdjęć z "młodości" moich kociastych , później wrzucę. Zobaczycie jakie były niesamowicie malutkie .

Bardzo jestem ciekawa ich młodości

Dawaj te zdjęcia :1luvu:

» Śro paź 18, 2006 9:12

Pewnie ci już o tym mówiono...ale !! Niech tam

Może niech twoi weci sprawdzają dokładny skład każdego preparatu i zastrzyku jaki został podany (i jaka była reakcja)
i najlepiej zapisz gdzieś to sobie.

Przypomniało mi się, że dog mojej koleżanki, dostaje biegunki na tle alergicznym, NIE po jakieś substancji czynnej leku, ale z powodu składnika, z którego się robi "wypełniacz" (no, tą otoczkę).
Ona musi zawsze sprawdzić, czy w preparacie tego, czegoś nie ma. Nie kupuje "pocieszaczy" i gryzaków bez podanego składu.
Nie wiem co to, bo nie zapamiętałam. Jakieś białko, czy wapń, może jakiś tłuszcz...no, jakaś bzdura, którą można spotkać nawet w karmach. Jakiś naturalny, "neutralny" niby składnik.

Może u twojego Azorka też takie coś występuje?

I nadal KCIUKI

» Śro paź 18, 2006 9:26

Gauka, Azorek jest właściwie uczulony na większość substancji, czynnych i "neutralnych". I co najgorsze nigdy nie wiadomo czy nie uczuli w trakcie podawania preparatu, który wcześniej mu nie szkodził. Po prostu mam wyjątkowo oryginalnego kota :roll: