ŁACIA oraz LULEK i LEO (u rodziców) - ptasia przygoda

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 12, 2006 14:31

covu pisze:przeprowadzamy sie do was :D
kiedy mozna wpadac??

:twisted:

Skaner i Ciukłak (czyli dawniej Lul i Łać)

Spóźniliście się. Już jakieś dwie się wprowadziły :crying:
Siedzą zamknięte w łazience, pewnie coś nabroiły :twisted:

aniołeczek Cyryl 8)

P.S. Huśtawkę macie świetną! Umiecie sami do niej wejść czy trzeba was podsadzać?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 12, 2006 18:50

pewnie ze trzeba nas podsadzac...
wez i sobie wskocz sam do czegos co sie majta na wszystkie strony i wisi na wysokosci ramion duzej... nie da sie... probowalem i skonczylo sie dobrze tylko dlatego ze przyciaganie ziemskie dziala silniej na moje lapy niz na kregoslup :D

ale wychodzimy sami


Lul
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw paź 12, 2006 21:33


Mielismy dzisiaj z duza straszna przeprawe
boduza mowi ze ona nie wie gdzie jest moja myszka...
bo niby ja znowu wepchalem i nie wiem gdzie jest
no bo ta myszka to ma zly ymiar. ja sie nia bawie a ona mi sie chowa idealnie pod fotel - gupia myszka.
i duza mowi ze to moja wina... a nie, bo ta myszka mi wrednie zwiewa po prostu...
i duza mowi ze jej sie nie chce ciagle mi wyciagac myszki, ale ja nie wiem jakie ciagle... przeciez myszka miucieka tylko 7-10 razy dziennie... i gdzie tu ciagle??

skonfudowany Lulokot
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw paź 12, 2006 22:00

To namów dużą, by ci załatwiła więcej myszolców. I tak wszystkie chowają się (u nas pod lodówką), ale zajmuje im to chwilę. Jednorazowe wygarnięcie wszystkich myszolców wystarcza nam na jakiś jeden dzień. A myszolców mamy 17 :lol:
Elzunia i Fantasia

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 17, 2006 14:17

Duza sie zespula.
siedzi w domu i marudzi ze jest chora..
dostaje jakis anty costam.
mowi ze gruby jestem, ze bedzie mnie odchudzac i pilnowac zebym nie broil

kto mi naprawi duza??
bo duza jakas nie w sosie jak chora..
i niech ona mnie juz nie pilnuje

Lul
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto paź 17, 2006 16:18

proponuje duża przytulic i ogrzac wtedy szybciej wyzdrowieje i będzie znowu jak zawsze :D

sylvia1

 
Posty: 499
Od: Nie cze 05, 2005 18:31

Post » Wto paź 17, 2006 18:37

Covu, zjadaj to antychorobowe i zdrowiej!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 17, 2006 18:42

Duża Ty się zdecydowanie napraw :!: Nie wiesz że kociaste też się martwią?
Azor i s-ka :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto paź 17, 2006 18:54

bo widzicie, z nasza Duza to jest tak...
Duza ogolnie nie choruje...
rzadko.
jeszcze nie chorowala odkad nas ma czyli od prawie 2 lat...
no i teraz jak ja zdybalo to wszystko naraz...
jeszcze duza mowi ze ja jakies skurcze miesnie bola...
mowi ze jej magnezu brakuje albo czegos takiego
i siedzi w domu i marudzi zezwalamy jej rzeczy z szafy. a jak juz zwalimy to zdrowieje i gania za nami po domu a my uciekamy i sie cieszymy bo duza sie z nami chce bawic...
bo o to jej chodzi prawda?? "D

Lulokot :D

ps. wlasnie wlaze na szafe zeby cos zwalic i moze duza sie znowu ze mna pobawi :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto paź 17, 2006 19:11

Na chorobę najlepszy jest okład z kota, a nie biegi przełajowe :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro paź 18, 2006 20:50

Kicorek pisze:Na chorobę najlepszy jest okład z kota, a nie biegi przełajowe :twisted:


szkoda ze L+Ł o tym nie wiedza...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro paź 18, 2006 21:30

covu pisze:
Kicorek pisze:Na chorobę najlepszy jest okład z kota, a nie biegi przełajowe :twisted:


szkoda ze L+Ł o tym nie wiedza...

może trzeba im delikatnie zasugerować? :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro paź 18, 2006 21:32

CoToMa pisze:
covu pisze:
Kicorek pisze:Na chorobę najlepszy jest okład z kota, a nie biegi przełajowe :twisted:


szkoda ze L+Ł o tym nie wiedza...

może trzeba im delikatnie zasugerować? :twisted:


jak im sugeruje to uciekaja :/

moze jedzonko sobie w lozku rozsypie... :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro paź 18, 2006 22:07

covu pisze:
CoToMa pisze:
covu pisze:
Kicorek pisze:Na chorobę najlepszy jest okład z kota, a nie biegi przełajowe :twisted:

szkoda ze L+Ł o tym nie wiedza...

może trzeba im delikatnie zasugerować? :twisted:

jak im sugeruje to uciekaja :/

moze jedzonko sobie w lozku rozsypie... :D

skuteczniej by było gdybyś się jakąś dobrą puszeczką nasmarowała :twisted:
może tuńczykiem? :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro paź 18, 2006 22:43

CoToMa pisze:
covu pisze:
CoToMa pisze:
covu pisze:
Kicorek pisze:Na chorobę najlepszy jest okład z kota, a nie biegi przełajowe :twisted:

szkoda ze L+Ł o tym nie wiedza...

może trzeba im delikatnie zasugerować? :twisted:

jak im sugeruje to uciekaja :/

moze jedzonko sobie w lozku rozsypie... :D

skuteczniej by było gdybyś się jakąś dobrą puszeczką nasmarowała :twisted:
może tuńczykiem? :twisted:



oooo takkk...
zawsze mazylam zeby smierdziec ryba...
:D
trafilas w moje najskrytsze marzenie :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 23 gości