Fredzia za TM, Tumcia w Domku, Miziut ma Dom :))))))))))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 17, 2006 12:00

Kurczę.
Najbardziej ze wszystkiego boję się odrobaczania.

Kciuki za maluchy.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto paź 17, 2006 12:25

Rzeczywiście robale, to paskudna sprawa i pozbyc sie cholerstwa ciężko...
Mam nadzieję, że szybko zakończycie z życiem wewnętrznym i maluchy nie będą się męczyc... :ok:

A przy okazji pół mieszkania nie będzie w pawikach
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto paź 17, 2006 12:56

Dzwoniłam do D.
D. powiedziała, żeby obserwować jeszcze kilka godzin podając parafinę i jeżeli nie będzie poprawy to konieczna będzie kroplówka :cry:
Martwię się o małą Tumcie bo nie chce się ruszać, caly czas śpi, kiedy rodzeństwo szaleje ona nawet oka nie otworzy.
Jako, że dziś mam trochę pracy a musze je mieć na oku leża razem z Mrufką.
Ofiar na razie nie odnotowano
EDIT: najbardziej zafascynowana ciocią Mruf jest Fredzia
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto paź 17, 2006 14:14

Ojej :cry:
Tumciu, nie daj się, maleńka.

Trzymam kciuki :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 17, 2006 14:59

Rzeczywistość mnie przerasta.
Tumcia nadal marnie, podam jej jeszcze jedna parafine i jak nic nie zadziała to na kroplówkę.
Miziut trzyma się w normie, jest zabawowy i ruchliwy, ale w normie.
Fredzia - stworzyłam potwora :wink:
Fredzia nie jest jedna, ich są miliony
Fredzia lata jak fryga, Fredzia podpuszcza Mruf, Fredzia zwiedza i robi mnostwo kupek - tymi kupkami zatkałam sedes - odtykałam własnoręcznie - poznaje uroki bycia tymczasem.

Na pocieszenie fotki
Obrazek

Obrazek

to małe to Fredzia
to duże to Mruf
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto paź 17, 2006 15:18

trzymam za Tumcie :ok:

a Fredzia jest boska :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto paź 17, 2006 16:05

Wygląda to tak, jakby Mruva się z wielkim dystansem odnosiła do Fredzi :)
czyżby się bała takiego małego szczurka? 8)

A z Tumcią nie czekaj, leć. Czort wie, co w takim małym brzuszku zamieszkało...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto paź 17, 2006 18:30

Witajcie, włącza się do tej pory ukryty podczytywacz wątku o Mrufce (więc o Trikotku również) :wink:

Dużo zdrowia dla Tumci!

Biedna Mrufeczka... Też by się chciała pobawić sznureczkiem, ale ten czarny potwór... :lol: Swoją drogą, nasza Łapencja boi się... chomika! 8O To dopiero potwór jest!
Świat należy do kotów. One tylko udają, że to my mamy nad nimi władzę...
Vipku...

Obrazek

Lublu

 
Posty: 195
Od: Pon gru 26, 2005 1:09
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto paź 17, 2006 19:38

:ok: :ok: Może to głupio zabrzmi ale trzymamy kciuki za zdrowego Tumciowego qoopalka. :wink:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto paź 17, 2006 21:33

Modjeska pisze::ok: :ok: Może to głupio zabrzmi ale trzymamy kciuki za zdrowego Tumciowego qoopalka. :wink:


No, jeszcze nie poznałyśmy nigdy atrakcji z radości z kupki ;)

Tanita była u pana weta, który kazał "zdać się na naturę" i poczekać jeszcze dobę, parafinę tylko podając.

No ja nie wiem, nie chciałabym być mądrzejsza od lekarza...

Tumiś generalnie ciągle śpi. Ciągle. Nic nie je. Rzyga. Nie kazali karmić na siłę. Tylko parafinę pchamy :(.

Kciuki pliiiz :(.

A Fredzia ma chyba ADHD. Ujawniło się dziś ;). Ten kot jest w 15 miejscach na raz ;). Biedna Mrufka... ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto paź 17, 2006 21:44

jej, Uschi, ja wiem, że to ciężko uwierzyć wetowi, jak się jest w domu z chorym kotem, ale to, co mówił pan doktor było baaaardzo przekonywujące.
Obejrzał ją bardzo dokładnie, ona nie jest odwodniona, nie ma trzeciej powieki i uznał, że ładowanie w kota w dobrym stanie kroplówki to będzie taki stres i walka, że więcej jej zaszkodzi niż pomoże.

Trzymam kciuki za qpę.
Nienawidzę robaków.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto paź 17, 2006 22:03

sibia pisze:jej, Uschi, ja wiem, że to ciężko uwierzyć wetowi, jak się jest w domu z chorym kotem, ale to, co mówił pan doktor było baaaardzo przekonywujące.
Obejrzał ją bardzo dokładnie, ona nie jest odwodniona, nie ma trzeciej powieki i uznał, że ładowanie w kota w dobrym stanie kroplówki to będzie taki stres i walka, że więcej jej zaszkodzi niż pomoże.


Muszę się zgodzić - Pikasia dostała kiedyś kroplówę od pani doktor, co to lubi z motyką na słońce :? Kroplówka oczywiście nie była ciepła, więc Pikasia trzęsła sie, jak galareta. Straszne to było, a bez sensu - tak orzekł potem wet rodzinny.

Kciukasy za kupalka nieustające :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 17, 2006 22:50

jak nic nie je i wymiotuje to kurde nie rozumiem czemu choć pod skórę nie dostała choć trochę ciepłego płynu. Co innego założenie wenflonu, ale podskórnie słaby kociak zazwyczaj daje sobie podać.
Kurde też się martwię :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto paź 17, 2006 22:53

Yes! Yes! Yes!

Była maluteńka kupka z wielkimi robalami ble...

Tumiś dalej słabiutki, śpi, no ale jesteśmy lepszej myśli, parafinę będziemy dalej pakować.

Dla fanów i przyszłych domków naszych zbójów:

Obrazek i Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto paź 17, 2006 23:51

Gratulacje :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości