kotka chora na białaczkę - KTO JĄ ZAADOPRUJE???

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 15, 2006 17:29 kotka chora na białaczkę - KTO JĄ ZAADOPRUJE???

PILNIE POSZUKUJĘ OSOBY, KTÓRA ZAADOPTUJE CHRORĄ NA BIAŁACZKĘ KOTKĘ!!!!

Kotkę mam od 2 m-cy - trafiła do mnie z bródnowskiej piwnicy razem z 4-ma innymi kotkami. Dwóm znalazłam już wspaniałe domy. Kotka, którą ja zdecydowałam się adoptować jest jeszcze zrowa (wczoraj zrobiłam testy), ale jeszcze jak długo???
Chora kotka ma 8 m-cy, maści szaroburej. Jest odrobaczon i wysterylizowana. Wyniki morfologi krwi w normie HIV ujemny,
Jest spokojna, delikatna z pięknymi zielonymi oczami ufnie spoglądającymi na człowieka.
POMÓŻCIE JEJ!!!!
Naprawdę nie chcę Jej oddawać do schroniska..... przcież tam czeka Ją tylko najgorsze.

Naprawdę liczę, że razem znajdziemy Jej odpowiedzialnego opiekuna...... może przygarnie Ją ktoś kto ma już chorego kotka i marzy mu się drugi kotek. Koteczka jest taka pełna życia.... nie skazujmy Jej tak od razu.
Pozdrawiam
malykotek

malykotek

 
Posty: 35
Od: Pt wrz 09, 2005 21:36
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 15, 2006 19:20

a masz jakieś zdjęcia?

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 15, 2006 20:11

Tak oczywiście. Jeżeli chcesz Ją zobaczyć to podaj mi adres na który mogę podesłać fotki.
Pozdrawiam
malykotek

malykotek

 
Posty: 35
Od: Pt wrz 09, 2005 21:36
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 15, 2006 21:46

hej
wklej fokti
tutaj
i napisz cos o niej wiecej
tutaj duzo osob czyta
sa i tacy co wiedza jak sie zajmowac chorym kotkiem
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Nie paź 15, 2006 22:19

chciałabym zamieścić Jej zdjęcie, ale niestety nie wiem jak to zrobić.
Pozdrawiam
malykotek

malykotek

 
Posty: 35
Od: Pt wrz 09, 2005 21:36
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 15, 2006 22:20

przeslij mi na madziorek23@poczta.onet.pl to wstawie:)

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 15, 2006 22:32

a oto śliczności:

Obrazek

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 15, 2006 22:45

jessu
jaks sliczna
jessu ale nie oddasz ją do schroniska :cry:
o ile wiem bialaczka jest nieuleczalna :cry:
wiec chyba kocie domowe
hospicjum ci
potrzebne tak
zeby kotek mial dobrze
do ostanich chwil..
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Nie paź 15, 2006 23:11

z tego co zdążyłam się zorientować to białaczka w kilku przypadkach jest uleczalna. Zresztą kicia może być tylko nosocielem a sama nigdy nie zachorować. To nie jest jeszcze wyrok dla niej. Dlatego tak pilnie poszukuję dla niej domu, choćby tymczasowego. Moja kotka przebywa z nią już od 2 m-cy i jeszcze ma wyniki ujemne,dlatego liczy sie dla mnie każdy dzień.
Pozdrawiam
malykotek

malykotek

 
Posty: 35
Od: Pt wrz 09, 2005 21:36
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 15, 2006 23:20

hej
popytaj moze dziewczyn tutaj
ale.. sama sie boisz ze twoja kotka sie zarazi
wiec myslisz
ze jak tutaj
tyle osob ma koty w domu
to zdecyduje sie wziąśc ja
skoro ty sie boisz zarazenia
to myslisz ze ktos tez bedzie ryzykowal?
a masz zaszczepiona swoja drugą kicie na bialaczke?
co wet mowi na to twoj?
nie mozesz jej trzymac, mimo szczepien twego kota
kot tak chory
moze w duzym stopniu ze zmiana miejsca
pogorszyc swoj stan
raczej wskazane by mu bylo
by zostal gdzie czuje sie juz bezpiecznie
duzo kotow przy zmiane miejsca
jak byly chore
nie przezylo tego..
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Nie paź 15, 2006 23:26

podaj jakis tel do siebie moze:)
moge wystawic ja na allegro...

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 15, 2006 23:46

Jeżeli Twoja kicia ma wynik ujemny, to jak najszybciej zaszczep ją na białaczkę. Z tego co pamiętam, to zaszczepić i postarać się odseparować na 2 tygodnie (chociażby jedną do łazienki), jak pojawi się odporność po szczepionce to mogą znowu mieszkać razem. Ja bym tak zrobiła na Twoim miejscu. Tutaj z tego co pamiętam są osoby, które mają koty białaczkowe i nie białaczkowe.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 20, 2006 0:28

Kochane cudeńko w pełnej okazałości:)

Obrazek

Obrazek

To jak - wstawić ją na allegro?

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 20, 2006 1:42

Malykotku, zajrzyj do wątku galli. Białaczka wcale nie musi być nieuleczalna, tylko trzeba ją zacząć jak najszybciej leczyć. Poza tym białaczka to nie koci katar, nie fruwa w powietrzu. Popieram pomysł zaszczepienia starszej kici.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt paź 20, 2006 9:51

Przejrzałam już ten wątek - uwierzyłam, że ta paskudne choróbsko jest uleczalne. Rozmawiałam również z wetem - powiedział, że w przypadku mojej trkolorki szczepienie na białaczkę może nie być dość skuteczne - jak wzięłam je z podwórka trikolotka miała zaawansowaną panleukopenię. Wyratowałam ją poprzez ponad 3 tygodniową kurację antybiotykowo-kroplówkową i witaminową (zresztą szara też była tak leczona) potem nastała grzybica.... i znowu 2 tygodnie antybiotyku. Z Szarą jest już wszystko OK, a trikolorka ma ciągle mocno zaropiałe oczka i nadal jst słabiutka. W tym przypadku szczeniepie na białaczkę nic nie da... nie mogę jej jeszcze szczepić nawet na postawowe choroby.
Pozdrawiam
malykotek

malykotek

 
Posty: 35
Od: Pt wrz 09, 2005 21:36
Lokalizacja: warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 15 gości