Ufff, w końcu udało mi się też dotrzeć do Brzegu!
I tam w końcu znalazłam dobrą duszę która oplakatuje co się da i będzie krążyć ze zdjęciem Majka.
Wciąż wierzymy, wciąż wiemy i czujemy, że on życie, i że się znajdzie. Nikt z nas nie wątpi! [/url]