BŁĘKITNA kotka CZĘSTOCHOWA.. nie ma jej ogłoszenia potrzebne

[wojwar]

to wymysl
ze teraz na jesien
kraza wirusy
i musi isc na ponowne badania
w ostatecznosci
przypomnij ptasia grype
kurcze moze sie wystrasza??
pozmysl moze
oby kotce bylo dobrze i zebys ja zlapala

A może to jest ich kotka ?

[wojwar]

Co u koty ?

[florida_blue]

dzisiaj tam byłam ... tam mieszka też moja koleżanka w tej bramie...
Poprosiłam ją żeby odebrała od nich kociaka jak go znajdą i przetrzymała u siebie do czasu odebrania jej.
Byłysmy razem u tej dziewczynki...
Rozmawiałyśmy z jej mamą też, kociak nie przyszedł na noc, podobno dzieciaki się bawią nim juz z miesiąc ...

No juz sama nie wiem co o tym mysleć... miesiąc na podwórku i nikt nie chciała a jak teraz kotka ma 3 chętne domki to znikneła...

[wojwar]

bo domki nie wiedziały że taka kicia czeka

ech

szukajcie ją i zabierzcie tym dzieciakom jak najszybciej ... jak tylko się pojawi

[florida_blue]

bedzie zabrana - rozmawiałam z MAMĄ, kotke zgodziła się zabrać, ale mają ją zanieść do koleżanki mojej, która obiecała mi, że ją weźmie...

[wojwar]

No i co ? coś wiadomo ?

[florida_blue]

nie ma .... prosiłam zeby powiedziały też innym dzieciakom, że jej szukamy.....

[wojwar]

Szukajcie ... i nie ustawajcie ... mam nadzieję, że znajdziecie kociaka

[florida_blue]

wojwar, dziekuję ....

okazało się że kociaka zabrała nastepna dziewczynka, w inną bramę, trochę dalej...kotke znów zgineła, bo dziewczynka trzymała ją w tej bramie po prostu na podwórku. Klaudia już u niej była i kazała kotke oddać, dzisiaj byłam ja, znalazłam dziewczynkę i kazałam kota znaleźć i odnieść do Klaudii.

DLACZEGO TAKI PECH ???????

Odkąd domek czeka, kotka się nie pojawiła, rozmawiałam też z ludzmi w bramie, z paniami w sklepach...

oleczka, błagam o ogłoszenia....

[pecia]

czy juz cos wiadomo?

[dorcia44]

A może kicia ma już domek

[Miciułka]

Trzymam kciuki za odnalezienie niebywałej urody koteczki

[florida_blue]

nie znalazła sie jeszcze .....

tak mi głupio że narobiłam tyle zamieszania

wiem, że była, ludzie mówią, że widzieli, ale ciągle mi gdzieś umyka... i wszyscy widzieli a nikt nie przygarnął... :(:(

[Bonkreta]

Czy jest mozliwe, ze to dzieci ja gdzies przeniosly/schowaly, zeby uniknac zabrania im "zabawki"?

[florida_blue]

oczywiście, że jest mozliwe- nie sądzę, żeby to zrobiła Klaudia (ta która zaniosła kotka do weta) , ale jest następna dziewczynka, która kotke wzieła na swoje podwórko (mowa o takich podwórkach w centrum miesta, między kamienicami) i kotka uciekła. rozmawiałam z tą dziewczynką... dziewczynka...