Simbo i Sarabi - 1 część przygód rozkosznego dueciku S&S

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 04, 2006 9:12

Różowa Błyskawica ma się coraz lepiej
wczoraj jeszcze był troszkę osłabiony,
miał lekki stan podgorączkowy, nie jadł jeszcze dobrze,
i miałczał przy robieniu kupki
Ale pod koniec dnia było już lepiej
jedzonko zaczęło znikać,
i wizyty w łazience odbywały sie bezgłośnie :wink:

Troszkę biegał ale nie miał za dużej ochoty na zabawę
co oczywiście nie przeszkodziło mu w skokach na szafki :wink:
a w nocy to chyba go nawet na szafie widziałam 8O


Oczywiście jest bardzo przytulasty
wczoraj znowu cały wieczór spędziłam z kotem na kolanach
co za bardzo mi nie przeszkadzało bo musiałam odespać zarwaną noc :wink:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 04, 2006 9:29

crisis pisze:
Naszej pani crisis nie bylo miesiac w tym czasie nasza druga pani (mama pierwszej) zrobila z Teddiki potwora, budze sie kiedys rano i 8O ona chyba przez miesiac to z 1,5 kg przytyla :wink:


Coś jest w tym co mówisz :wink:
Jak ja byłem na wakacjach u babci to też mnie podkarmiała smakołykami
tzn babci Damiego ale że Dami mówi że jestem jego braciszkiem to chyba to moja babcia też :wink:
W ogóle moja Duża mówi że babcia jest jak Baba Jaga z "Jasia i Małgosi" podkarmia wszystkich i podkarmia,
i zadowolona jest jak widać efekty - brakuje tylko żeby kazała pokazywać palec przez kraty :D

Teraz troszeczkę źle się czuję i żebyś widział jak moja Duża cieszy się że coś zjadłem :D i same smakołyki dostaję
wczoraj np. surową wołowinkę i to bez tych paskudnych warzyw i innych paskudztw 8)
a przedtem było marudzenie, że znowu miski puste, że znowu wszystko zjadłem, i ze ten kot to nas żywcem zje
Weź tu człowieku zrozum tych Dużych :roll:

troszkę lżejszy Simbo
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 09, 2006 12:28

Jeżeli ktoś obawia się że po kastracji kot robi się ospały to zapewniam że tak nie jest !!
Zaczął szaleć jak mały kociak - szczególnie po nocach :evil: rozgrywane są mecze, zabijane są myszki, urządzane są polowania na wszyskich domowników itp

A dodatkowo odkąd doszedł do siebie zhardział strasznie :twisted:
Na każde działania które mu nie odpowiadają odpowiada stanowczym NIEE
na przetarcie oczka NIEE
na trzymanie w pokoju NIEE
na wyniesienie do drugiego pokoju NIEE
na wyjęcie z akwaterarium NIEE
i tak cały czas NIEE i NIEE
U dzieci jest taki okres w wieku mniej więcej 2 lat :D
A jak NIEE nie przynosi rezultatu to i łapą przyłoży
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 09, 2006 12:48

:strach: :wink:

Ciekawe, czy on w ogole sie zorientowal, co sie stalo :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 09, 2006 13:34

Chyba się zorientował bo z większą uwagą zajmuje się myciem tej części ciała :wink:
i dotykanie całej tylkej części ciała też jest zabronione
TŻet oststnio klepie go w tyłek z tekstami typu "Dobry koniś, Dobry Ii ha ha :D co spotyka się z głośnym NIIEE i pacnięciem łapą
Ale wszyscy śmiejemy się ze miał sie stać spokojniejszy a on szaleje ze zdwojoną energią

PS z oczkiem dużo lepiej :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 10, 2006 20:39

Tylko sie cieszyc ze Simbo tak szybko doszedl do siebie ja sobie przypominam, ze moje tez potem dokladniej sie myly. Bardzo sie ciesze ze wszystko oki :ok: :ok: :ok: a bunt tez przejdzie :ok:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto paź 10, 2006 21:28

Dzis nie bylo komunikatu o poczynaniach Simby :strach:

A ja mialam sprawdzac, czy jestes :oops:

Jestes?!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 11, 2006 10:12

Jeszcze żyję :D (ale co to za życie)
W pracy roboty kupa - w domu jeszcze wiecej
nie mam ostatnio na nic czasu i jeszcze rozbiera mnie przeziębienie :evil:

Simbo ma okres głupawki -zaczepia wszyskich, leje i podgryza
urządza szalone galopady po wszystkich powierzchniach płaskich w domu
łącznie z szafami, drzwiami i nawet ścianami ;-)
Ulubionym miejscem do spania jest ostatnio sucha część akwatererium żółwi
najlepiej kiedy świeci się lampka i któryś z chłopaków grzeje się akurat
Swoją drogą żółwie też mam niezłe bo żaden nie dosć że się nie boi kota
to jeszcze jak Simbo zasłania im światło to pchykają - może leżeć jednak pod warunkiem że w cieniu

Wczoraj przyłapałam Simbo jak bujał się na kablu od domofonu
w nocy usiłował z szafy wskoczyć na karnisz lub na żyrandol
a dzisiaj rano wyciągałam go z szafki na liczniki :evil:
Czyli u nas wszystko w normie :ryk:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 11, 2006 10:44

czarna.wdowa pisze:Jeszcze żyję :D (ale co to za życie)

Ufff... :D

czarna.wdowa pisze:nie mam ostatnio na nic czasu i jeszcze rozbiera mnie przeziębienie :evil:

Ja siedze w domu z goraczka. Na zwolnieniu.

czarna.wdowa pisze:Simbo ma okres głupawki -zaczepia wszyskich, leje i podgryza
urządza szalone galopady po wszystkich powierzchniach płaskich w domu
łącznie z szafami, drzwiami i nawet ścianami ;-):


:lol:
Wiesz... Mam wrazenie, ze on nigdy nie bedzie spokopjnym,
statecznym kocurem :twisted:

czarna.wdowa pisze:Wczoraj przyłapałam Simbo jak bujał się na kablu od domofonu
w nocy usiłował z szafy wskoczyć na karnisz lub na żyrandol
a dzisiaj rano wyciągałam go z szafki na liczniki :evil:
Czyli u nas wszystko w normie :ryk:


Nic dodac, nic ujac :lol:

Uwazaj na siebie, prosze! :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 11, 2006 11:37

Dorota pisze: Wiesz... Mam wrazenie, ze on nigdy nie bedzie spokopjnym, statecznym kocurem :twisted:

Fakt, jakoś nie wyobrażam go sobie jako spokojnego kocura
to raczej taki typ Piotrusia Pana- wiecznego chłopca :)

Ale pochwalę się (lub poskarżę-w zależości od pory dnia :wink: ) że po operacji awansowałam na głównego ugłaskiwacza
Zwykle w nocy przychodził do TŻta na buziaczkowanie i ugłaskiwanie
ale po nocy po operacji, kiedy głaskałam go przez kilka godzin
stwierdził chyba że jestem w tym lepsza i bardziej wytrzymała
W związku z tym około 4-5 nad ranem budzą mnie buziaki i zdecydowane żądania głaskania
i nie ma że się nie budzę - będzie mnie do tej pory lizał po nosie, oczach uszach itp aż się w końcu obudzę
a wtedy zaczyna mruczando a ja mam głaskać i koniec - a jak przysypiam to zaczyna wrzeszczeć :twisted:
a jak on przysypia to spada mu ze mnie tyłek na łózko - budzi się i zaczyna się od nowa
A jak zaśnie np tak jak dzisiaj przewieszony przez moją szyję to ledwo oddycham :roll:

Pomijam już fakt że codziennie od 5.30 mam koncerty na trasie kuchnia-sypialnia
chociaż kota doskonale wie że śniadanie jest przed 7 i jego miauczenie nic nie da
Normalnie jeszcze trochę a zacznę z niewyspania na rzęsach chodzić :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 12, 2006 12:33

Simbo od jakiegoś czasu usiłuje czmychnąć z domu :strach:
Nie żeby na stałe bo widząc otwarte drzwi od klatki albo jakiegoś sąsiada biegiem wraca do domu i chowa się za szafą :D ale zawsze popróbować warto :wink:
Jak ktoś widział nowego Garfielda i scenę z wychodzenia Johna z domu to wie o czym mówię :D bo dokładnie tak to wygląda
Człowiek otwiera drzwi i wiadomo że trzeba blokować torbą lewy dolny róg,
zaraz potem zostawiamy nogę po lewej stronie a torbę przenosimy na stronę prawą
w międzyczasie krzycząc "Niech ktoś zabierze kota"
Szczęście jeśli akurat ktoś jest w domu inaczej kota robi przeskok na schylonym człowiekiem usiłującym go złapać i już jest na klatce
Ostatnio stwierdził że w dół uciekać nie warto bo tam tylko kawałeczek więc ucieka w górę.
No i dziasiaj dowiedziałam się jaki cel mają te jego ucieczki
Celem jest poranna zaprawa dla TŻeta żeby nie szedł taki nierozgrzany do pracy
Dzisiaj o 6.30 rano podobno gonił go na 4 piętro (z parteru :twisted: )
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 12, 2006 18:05

czarna.wdowa pisze:(...) No i dziasiaj dowiedziałam się jaki cel mają te jego ucieczki
Celem jest poranna zaprawa dla TŻeta żeby nie szedł taki nierozgrzany do pracy
Dzisiaj o 6.30 rano podobno gonił go na 4 piętro (z parteru :twisted: )


Noooo :) :twisted:

Mruczus uprawia wersje radziecka: Urrrrraaaa!
I rzuca sie z podniesionymi lapkami na drzwi Pododdzialu
Geriatrycznego. Trzeba go lewa noga zablokowac.
A wlasciwie ostatnio - calwgo tlusciocza odciagnac.

Nie, nie... Dzwi wejsciowych poniekad boi sie.
Boi sie facetow przychodzacych. Naprawde.

To ja se potrzymam kciuki zaWasze poranki...
Zeby nie zawsze zaczynaly sie o barbarzynskiej porze :wink:
:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 12, 2006 20:19

Simbo ty naprawde jestes bardzo kochanym kotkiem :D

Simbo po prostu uwaza, ze macie za malo ruchu i zbyt dlugo spicie, on chce Wam pomoc wyrobic sobie kondyche :wink: :wink:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw paź 12, 2006 20:26

Ale...
Mimo wszystko daj rankiem znac, ze jestes.
OK?

A bo wiadomo... :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 13, 2006 9:12

Jestem, jestem... mimo nieprzespanej nocy
Simbo o 22.05 złapał fazę na głupawkę - miałcząc biegał po całym domu
a jak zabraklo powierzchni na podłodze zaczął biegać po wszystkich (dosłownie wszystkich!!) szafach, szafkach i półkach w domu :D
Przypominało to takiego rozpuszczonego 2 latka który się śmiertelnie nudzi :spin2:
Zakończyło to się około 1-szą w nocy meczem dzwoniącą piłeczką na szafie
Meczyk zaczął się od wniesienia piłeczki w zębach na wysokość 2,20
goli naliczyłam ze 4 i chyba wygrał bo zakończył przed 2-gą
(gol polegał na zrzuceniu piłeczki z szafy i podjęciu dalszych rozgrywek po wniesieniu jej w zębach spowrotem)
A od 5.30 już zaczął żądać jedzenia - dał się ugłaskać na jakąś godzinkę
a później to już regularny koncert na trasie kuchnia-sypialnia
Ostatnio dosypiam popołudniami żeby nie padać na nos :x
Co dziwne w weekendy nie funduje nam takich atrakcji :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości