Prawie jak syjam ;) w nowym domku!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 08, 2006 19:18

miniatura pisze:Ile lat ma ten ślicznotek? Tak pytam, z ciekawości 8)


wyglada na mlodego, do 2 latek

potwierdzimy podczas wizyty u weta, jak dobrze pojdzie, to we wtorek :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 08, 2006 21:49

Witam wszystkich! co mam zrobić, aby przygarnąć na zawsze tego ślicznego kotusia? Jestem z Rybnika.

Mamamuminka

 
Posty: 47
Od: Pt cze 16, 2006 14:04

Post » Nie paź 08, 2006 22:01

Witaj MamoMuminka :D Pisz do Jojo :)
Ale fajnie :D
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie paź 08, 2006 22:37

Napisałam i czekam z niecierpliwością na odpowiedż.

Mamamuminka

 
Posty: 47
Od: Pt cze 16, 2006 14:04

Post » Nie paź 08, 2006 23:50

W Warszawie zaginął podobny kot dwa lata temu
oto wątek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1882673#1882673

Vikamila

 
Posty: 394
Od: Czw sty 26, 2006 20:28
Lokalizacja: Kraków/Bukowno

Post » Pon paź 09, 2006 0:05

Kot balijski ma dłuzsze futerko i puszysty ogonek.Wydaje mi się ze zdjęcia,że to jest syjamski starego typu.

Mamamuminka

 
Posty: 47
Od: Pt cze 16, 2006 14:04

Post » Pon paź 09, 2006 12:20

Mamamuminka cieszę się że dajesz domek temu kotuchowi. Może bede miala okazję go zobaczyc.
Jeżeli Jojo go przywiezie to może i do mnie wpadnie.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon paź 09, 2006 13:13

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ecb ... b305a.html niespodzianka, swiezutkie zdjecie przy sniadaniu :D

trwaja ustalenia dotyczace przekazania kota nowemu domkowi 8)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 09, 2006 13:38

Czekamy z niecierpliwością na finał tych rozmów :lol: kot jest obłędny w swej urodzie :)

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Pon paź 09, 2006 14:00

Sorry, że tak zapytam (a czytałam cały wątek i nie znalazłam takiej informacji), ale czy szukałyście moze ogłoszeń o zaginięciu kota na osiedlu na którym przebywa??Może ktoś go szuka, takie koty nie biorą się z powietrza.Może ma właściciela za którym tęskni, a tu tak od razu dom do innego miasta... Czy komuś przeszło przez myśl, że może został ukradziony. Może warto byłoby sprawdzić chociaż czy nie ma jakiś znaków szczególnych, tatoo, itp. Z tego co wyczytałam nie jest tam od urodzenia, tylko jakiś czas temu się pojawił...Ja nie przecze że będzie miał lepiej w domu niż w chwili obecnej, ale szkoda calkowicie skreślać jego przeszłość.

A co do wątku, który przytoczyłam wcześniej, jak ktoś uważnie przeczytał, tamten kot zaginął dwa lata temu. jego ogólny wygląd, a tym bardziej stan jego sierści mógł się przez ten czas zmienić.

Vikamila

 
Posty: 394
Od: Czw sty 26, 2006 20:28
Lokalizacja: Kraków/Bukowno

Post » Pon paź 09, 2006 14:31

Vikamila pisze:Sorry, że tak zapytam (a czytałam cały wątek i nie znalazłam takiej informacji), ale czy szukałyście moze ogłoszeń o zaginięciu kota na osiedlu na którym przebywa??


sprawa jest tak oczywista, ze nawet o tym nie wspominalam :roll:

mysle, ze kazdy karmiciel, jesli na jego terenie pojawi sie nowy kot, zwlaszcza oswojony, zaczyna od sprawdzenia, czy ktos go nie szuka :roll:

zadne ogloszenia na temat tego kota nie wisza, moja mama dokarmia w okolicy (a to dosc spory obszar) sporo kotow i ma mnostwo zakoconych znajomych / karmicieli, gdyby ktos go intentywnie szukal, na pewno nie uszloby to jej uwadze

a jak nawet zostal ukradziony, a ktos go nie szuka, to moim zdaniem, nie zalsuguje na posiadanie jakiegokolwiek kota, a nie tylko syjama czy pseudosyjama :?
Ostatnio edytowano Pon paź 09, 2006 15:12 przez jojo, łącznie edytowano 1 raz
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 09, 2006 15:01

tak tylko pytam, jak kot jest oswojony, mruczy, nie boi się człowieka to gdziekolwiek wcześniej był nie było mu źle skoro nauczył się takich zachowań i ufa człowiekowi

Vikamila

 
Posty: 394
Od: Czw sty 26, 2006 20:28
Lokalizacja: Kraków/Bukowno

Post » Pon paź 09, 2006 15:02

tak tylko pytam, jak kot jest oswojony, mruczy, nie boi się człowieka to gdziekolwiek wcześniej był nie było mu źle skoro nauczył się takich zachowań i ufa człowiekowi

Vikamila

 
Posty: 394
Od: Czw sty 26, 2006 20:28
Lokalizacja: Kraków/Bukowno

Post » Pon paź 09, 2006 17:58

No tak, pewnie kiedyś miał dom, ale ostatnio coraz częściej się zdarza, że nawet rasowe koty sa wyrzucane z domu, z zupełnie prozaicznych powodów, na przykłąd może jako niekastrowany kocur znaczył teren, a właściciele nie mogli tego zniesć, podczas gdy kastracja nie postala im w głowie. Lub całkiem inny powód :roll:

MamoMuminka, czy to Ty będziesz jego opiekunką?
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon paź 09, 2006 18:10

A może jednak ogłoszenie o zanlezieniu w gazecie? Kot mógł zginąć w innej części miasta.

Znam historię kota, który znalazł się po 5 latach! Sam wrócił. Pewnie go ktos wywiózł, przypadkiem albo specjalnie.

Mam nadzieję, że jesli (odpukać!!!) kiedyś mi kot zginie to nie znajdzie go ktos, kto uzna, że nie jestem warta, żeby go dostać spowrotem :roll:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości