..::kotka z odzysku w Częstochowie MA D O M E K !!!!::..

» Pt paź 06, 2006 0:38

rozumiem cie
ze nic nie mozesz zrobic
coz
nic nie zrobisz
jak wlasciciele nic nie robia
szkoda tylko kotki
ze tak sie bedzie mnozyc..

dobranoc
i calusek dla Rodzynki
moje kotecki juz spia w torbie podroznej

» Pt paź 06, 2006 11:14

w gore śliczna Rodzynko

» Pt paź 06, 2006 14:45

iwona72 pisze:rozumiem cie
ze nic nie mozesz zrobic
coz
nic nie zrobisz
jak wlasciciele nic nie robia
szkoda tylko kotki
ze tak sie bedzie mnozyc..

mam juz pomysł jak to załatwić ale .... na razie ciiii

» Pt paź 06, 2006 16:36

oki
to trzymam kciuki
ciii
i po "akcji"
daj znac
POWODZENIA!!

» Sob paź 07, 2006 14:17

RODZYNKA MA DOMEK!!!!!!

Zabierze ją do siebie pani, moja znajoma, która straciła w tym roku w wakacje swojego Mruczusia... Miał tylko dwa lata, był wykastrowany, ale pani nikt nie powiedział, że karmę wypadałoby zmienić.... Dowiedziała się o tym dopiero jak już było bardzo źle, kotek odszedł tydzień po operacji...

Domek jest super, pani marzyła o kotku przytulastym... Co prawda oa pracuje i nie ma jej ciągle w domu, ale myślę, że to i tak dobrze - kotka do towarzystwa nie bedę polecać, bo Rodzynka się bardzo średnio dogaduje z kotkami innymi... Dzisiaj ma rozdrapaną wargę po bliskim spotkaniu z Ramzesem...
Kontakt bede miała na bieząco, bo będziemy się spotykać teraz raz w tygodniu, umowę podpisze oczywiście i wogóle :dance:

» Sob paź 07, 2006 18:35

cudniee
bardzo sie ciesze
Rodzynko
będziesz miec dobrze
jak ta pani juz miala
kotka
takie domki sa zawsze naj..

)
suuperek!!

» Sob paź 07, 2006 21:42

Pani zaraz po nią przyjedzie

» Nie paź 08, 2006 0:32

Rodzynka już pojechała

domek fajowy

Szkoda trochę , że bedzie miała zamkniety pokój (zakaz wstępu) jak pani bedzie w pracy, ale trudno... Pani ma jeszcze papużkę i boi się o ią, jednak kot+ papużka sami w domu bez nadzoru może się skończyć tragicznie...

jeszcze wczorajsze nocne foteczki - chwilowe zawieszenie broni

tu nie syczymy tylko ziewamy

» Nie paź 08, 2006 15:08

no co jest ??? nie ma wiwatów, gratulacji, życzeń ??????

Rodzynka przespała noc w nowym domu, troche miauczała, ale ogólnie było ok. Z papużką sie przywitała, ale niestety Pani je rozdziela na czas swojej nieobecnosci - lepiej nie ryzykować :roll:

Rano jadła surowe mięsko na śniadanie

A u mnie tak cicho i pusto... w nocy cisza... i na poduszce pusto... ramzes chodzi cichutko po mieszkaniu i nasłuchuje, wygląda zza rogu zanim wyjdzie... (bo za rogiem Rodzyna czekała, żeby mu dołozyć

)
I mam wrazenie ze mu smutno też ...

» Nie paź 08, 2006 19:13

Bardzo się cieszę, że Rodzynka znalazła dom !! :ok:

» Nie paź 08, 2006 23:29

BRAWOOOO
SUPER
ZE RODZYNKA
MA DOBRY DOMEK
A Z PAPUZKA..
JAKOS SIE UDA ;0 HI HI
BEDZIE DOBRZE
CALUSKI DLA RODZYNKI !!![/b]

» Nie paź 08, 2006 23:29

no już lepiej

» Nie paź 08, 2006 23:31

a nowy domek
pokaze fotki Rodzynki?
da sie to załatwic??

» Nie paź 08, 2006 23:44

nowy domek nie posiada aparatu - już się wprosiłam do niego pod pozorem konieczności obcięcia pazurków :twisted:

» Pon paź 09, 2006 0:12

Jejku!!
Rodzynka w nowym domku!! :dance:

Florida - dzięki, że dałaś jej szanse na nowe życie!!!

..::kotka z odzysku w Częstochowie MA D O M E K !!!!::..

Kto przegląda forum