BŁĘKITNA kotka CZĘSTOCHOWA.. nie ma jej ogłoszenia potrzebne

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 05, 2006 18:55

kotki nie ma, podobno jest wypuszczana w dzien ( i dzieci jej teraz nie znalazły) ale na noc przychodzi do jednej z dziewczynek i wtedy śpi na klatce. Zabiorą ją do domu jak tylko się pojawi i mają dać znać. maja ja zabrać do domu, ja tam pójdę niedługo i pogadam z rodzicami dziewczynek żeby nie było niedomówień
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 05, 2006 19:24

No moze sie okazac, ze to kot wychodzący - a wtedy bylalby to kradziez kota :(

wojwar

 
Posty: 400
Od: Pon kwi 24, 2006 14:48

Post » Czw paź 05, 2006 19:34

kot wychodzący - który nie śpi w domu :P tylko łazi gdzies i dzieciaki się nim bawią ... YEAH... to chyba "domek" się sam prosi o kradzież :evil:
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 05, 2006 19:54

Nieodpowiedzialny dom :(

no chyba, że ktoś ją wywalił - ale kto wyrzuca takiego kota ?

a może uciekła ?

wojwar

 
Posty: 400
Od: Pon kwi 24, 2006 14:48

Post » Czw paź 05, 2006 20:14

ostatnio ktos szukał czarnej kotki , pozniej czarnego kocurka z normalną sierścią, lae lekko persowatym pyszczkiem... ale o takiej nie słyszałam...
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 05, 2006 20:16

No to łapcie dziewczynkę ... szkoda tak pięknego kota (każdego szkoda... ale niebieskiego ... ech)

wojwar

 
Posty: 400
Od: Pon kwi 24, 2006 14:48

Post » Czw paź 05, 2006 21:05

nie ma nie ma nie ma ......... albo dzieciaki nie chcą oddać.......
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 05, 2006 22:57

Może tak być ... że chcą .... Ale co one z nią zrobią ? dalej będą trzymać na klatce ?

Chyba, że któreś ją przygarnęło do domu - choć jest też prawdopodobne, że ukryły kotkę gdzieś w piwnicy z obawy przed rodzicami i tam się będą nią bawić.

Szit ! Serce mi się kraja ... :(

wojwar

 
Posty: 400
Od: Pon kwi 24, 2006 14:48

Post » Czw paź 05, 2006 23:38

nooooo.... kurcze... szkoda :(

ale moze jeszcze się znajdzie.... moze przyjdzie...
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 05, 2006 23:41

a może dzieciaki oddadzą ...

a możęnie ... bo się przestraszyły, że chcesz im taką fajną zabawkę zabrać ... a przecież ona potrzebuje domu[/i]

wojwar

 
Posty: 400
Od: Pon kwi 24, 2006 14:48

Post » Pt paź 06, 2006 0:24

jesli to jest niczyj kotek
to moze powiedz dzieciakom ze ona muis isc na a sterylke/szczepionke
na dluzej do weta
i wtedy
zabierzesz ja
opowiedz dzieciom ze to bardzo wazne by ich kotka byla zdrowa itd
a na oslode czekolade im itd
moze dzieciaki zrozumieja ze
kotka musi byc zdrowa itd.
ze ty jje pomagasz itd
a wtedy kotke cap..
jak nie ma innego wyjscia :?
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Pt paź 06, 2006 0:30

nie mam juz sił się denerwować... martwię się o nią i bardzo żałuję, że jej natychmiast nie zabrałam ....
do niedawna miałam sasiadów, którzy by mi sie zgodzili ją przechować - teraz juz tu nie mieszkają ....
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 06, 2006 0:33

wiesz co florida
to chyba musisz podjac drastyczne kroki :?
jak tylko kocinke zobaczysz
to ja capnij i tyle
bo inaczej nadal bedzie zaabwka dzieciakow
aa moze ich postrasz ze kotka moze miec cos zarazliwego itd
i ze rodzice ich pogonia jak sie czyms zaraza itd
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Pt paź 06, 2006 14:49

juz ich nie postrasze bo u weta były :> i nie była chora :]
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 06, 2006 16:38

to wymysl
ze teraz na jesien
kraza wirusy
i musi isc na ponowne badania
w ostatecznosci
przypomnij ptasia grype
kurcze moze sie wystrasza??
pozmysl moze
oby kotce bylo dobrze i zebys ja zlapala
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości