Czarny "pers" Filip ma domek.. :)))))) s. 15..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 05, 2006 0:07

Kobitki, spokojnie.. :twisted: :lol:
Filip jest do adopcji.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 05, 2006 0:10

Zobaczymy za parę tygodni. :lol: :wink:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 05, 2006 0:27

Zakocona pisze:Zobaczymy za parę tygodni. :lol: :wink:


łomatko.. :strach:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 05, 2006 6:29

Na noc zamknęłam Suffkę i Filipa w jedym pokoju.. Z tym, że Filip był w klatce.. Mam nadzieję, że zmniejszona liczba kociastych pozwoliła mu trochę pospać..
Ubyło więcej wody z miseczki.. Suche nietknięte.. a kuwetka nadal czysta..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 05, 2006 9:59

Zostawiłam Filipa w klatce.. ma kuwetkę, jedzonko i picie.. Troszkę wypił wody, jeść dalej nie chce, kuwetka nieruszona..

A Filip siedzi przestraszony w kąciku.. Wiem, że odchoruje tę klatkę, ale dzisiaj nie miałam wyjścia.. Został w pokoju z Suffką, która głównie śpi na swojej podusi..
Tylko jest jeden problem, jak wiecie, kocio jest pełnojajeczny a Suffka jeszcze przed sterylką.. Nie mogłam ich NIE odizolować..

Ale po powrocie z pracy Suffka pójdzie na trochę do reszty a Filipowi otworzę klatkę..

Widzę jaki stres go dopadł u mnie.. nie wiem czy przeżyłby w ogóle schronisko..

Wiecie, coraz bardziej nie lubię niektórych ludzi.. :? Jak można tak pozbyć się kota, jak niepotrzebnej rzeczy.. :evil: :evil:

Dużo czasu minie zanim Filip dojdzie do siebie.. :cry:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 05, 2006 18:08

Wróciłam z pracy.. Zajrzałam do Filipa.. siedział dokładnie w tym samym miejscu, w którym zostawiłam go rano.. Znowu zniknęło trochę wody.. Jedzenie nadal nietknięte.. Kuwetka też czysta..
Już prawie 24 godziny nie je i nie korzysta z kuwetki.. :?

Zostawiłam go teraz samego w pokoju, ale wypuściłam z klatki.. Od razu wcisnął się za kanapę pod kaloryfer.. i udaje, że go nie ma..

Zaczynam się martwić.. :cry:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 05, 2006 18:19

A może głaskanko pod szyjką i jakiś pachnący rarytas by go troche przekonał do nowego otoczenia?

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Czw paź 05, 2006 18:56

O ja piórkuję... 8O pers....

Życzę mu odstresowania się i cudownego domku :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 05, 2006 19:03

ezynka pisze:A może głaskanko pod szyjką i jakiś pachnący rarytas by go troche przekonał do nowego otoczenia?


Nie pomaga.. :(
Ona jest tak przerażony, że źrenice oczu są cały czas maksymalnie rozszerzone.. jakby był w narkozie.. :cry:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 05, 2006 19:11

Kicorek pisze:O ja piórkuję... 8O pers....

Życzę mu odstresowania się i cudownego domku :ok:


Kicorku, obok persa to on może leżał.. :twisted: Ma jeszcze dłuższy nosek niż Puchatek.. chociaż łepek ma dość szeroki.. taki trochę brytkowaty.. Raczej wygląda na długowłosego "brytka".. :D

Nadal siedzi pod kaloryferem.. A ja powoli wracam do wiszenia za kanapą i oswajania futra.. tak jak to było z Pyśką.. tylko Pyśka uciekała a Filip jest skamieniały ze strachu.. :cry:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 05, 2006 19:17

aamms pisze:Kicorku, obok persa to on może leżał.. :twisted: Ma jeszcze dłuższy nosek niż Puchatek.. chociaż łepek ma dość szeroki.. taki trochę brytkowaty.. Raczej wygląda na długowłosego "brytka".. :D

Sama za jakiś czas ocenię, jeśli pozwolisz :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 05, 2006 19:23

Kicorek pisze:
aamms pisze:Kicorku, obok persa to on może leżał.. :twisted: Ma jeszcze dłuższy nosek niż Puchatek.. chociaż łepek ma dość szeroki.. taki trochę brytkowaty.. Raczej wygląda na długowłosego "brytka".. :D

Sama za jakiś czas ocenię, jeśli pozwolisz :twisted:


Jasssne.. :D :D Ale z aparatem.. :twisted: :twisted:
I nie za jakiś czas, tylko niedługo.. mam nadzieję, że potencjalny domek się odezwie.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 05, 2006 19:27

aamms - spróbuj wetknąc mu coś do jedzenia w pyszczek, jakieś rozmoczone chrupki? I może więcej wody strzykawką do pysia - kupka to frajer, ale sikać musi.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39307
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw paź 05, 2006 19:43

Na razie dostał troszkę na talerzyku.. i myśli.. ale jak go pomiziałam u nasady ogona to podniósł doopkę do góry.. :D
Może to jakiś maleńki kroczek do przodu.. Zobaczymy czy zdecyduje się na to mleczko..
Czynności radykalne zostawiam na później..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 05, 2006 19:53

to sie porobilo!

a "wlascicielki" :evil: :evil: chociaz pokryja koszt kastracji?

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47563
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nitka30 i 77 gości