JUTRO CZEKA JA SMIERC Kat w szpitaliku prosimy o pomoc

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 03, 2006 14:45

Jeśli kicia jest słaba , ma problemy z nerkami juz lub watroba pozwoliłabym jej odejśc. Zwłaszcza jesli ma trafić do klatki w szpitaliku.
Jesli to tylko silna anemia i osłabienie chwilowe organizmu z powodu ataku choroby można próbować transfuzje krwi zrobic aby postawić ja na nogi potem leczenie interferonem i wspomagajace.
Mam pacjenta kota , który pierwszy atak choroby przezył , objawy ustapiły i białaczkę teraz u niego mozna wykryc tylko testem. Ale miał opiekę własnej Pani i brak zupełny stresów dodatkowych.Miał to szczescie ,ze nie towarzyszyły temu atakowi inne choroby.
I żyje w spokoju.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 03, 2006 16:13

Kiedy wykrylismy chorobe u mojego Tajgusia bylo juz za pozno,
mial bardzo zaawansowana bialaczke, transfuzja pomogla moze na tydzien i nie udalo nam sie go uratowac niestety. Z kolei Pusio kiedy zaczelismy leczenie byl okazem zdrowia (poza tym ze byla
kreseczka na tescie) i podalismy mu koci interferon, teraz test jest negatywny.
Wszystko zalezy od tego w jakim stanie jest kocia,
ale moze warto zebys poczytala watek Tygrynia,
ktorego wyleczyla Mamucik. Ten kotek nie byl w najlepszym
stanie, cale miesiace spedzil w klatce w lecznicy ale
udalo sie mu pomoc i teraz ma kochajacy domek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38861
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto paź 03, 2006 18:17

crisis pisze:ale moze warto zebys poczytala watek Tygrynia,
ktorego wyleczyla Mamucik. Ten kotek nie byl w najlepszym
stanie, cale miesiace spedzil w klatce w lecznicy ale
udalo sie mu pomoc i teraz ma kochajacy domek.


I do tego Tygrynio jest zdrowy - testy ma ujemne :D
Trzymam kciuki za koteczkę, żeby udał się jej pomóc :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 03, 2006 18:45

Trzymamy kciuki za kocinkę :1luvu: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 03, 2006 19:15 kot

leczenie rozpoczte
Kicia bedzie miala podany koci inteferon i leki pobudzajace produkcje krwinek, koszt niemaly ale zdecydowalam sie na taki krok, o pieniadze bede sie martwic pozniej :(
ja jutro wyjezdzam watek bedzie prowadzila Iwona 35

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto paź 03, 2006 19:23

Trochę mi ulżyło, ale dalej szukamy dla niej domku.Skoczę na dogo, może jakiś właściciel pieska, da się uprosić :roll:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto paź 03, 2006 19:40

To teraz trzymamy za domek i za pomyślne leczenie kici :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 03, 2006 20:19

Bardzo sie ciesze, ze jednak koteczka bedzie leczona naprawde. Warto dac kazdemu szanse. Ja jezeli chodzi o sprawy zwiazane z bialaczka jestem strasznie przeczulona a jak slysze o takich pseudo wlascicielach to mnie krew zalewa nigdy bym nie zostawila swojego czlonka rodziny samego i chorego. mam nadzieje ze zycie im odplaci za to co zrobili. no niewazne. Wazne ze kicia ma sznase i trzymam za to wielkie wielkie kciuki :ok: :ok: :ok:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto paź 03, 2006 20:26

:ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto paź 03, 2006 20:46

dużo pozytywnych fluidów dla kiciuni

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 03, 2006 20:47

:ok:

Pei

 
Posty: 486
Od: Wto wrz 27, 2005 13:55
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 03, 2006 20:47 kot

troche mnie zwalila cena ampulka kociego interferonu 300 pln
ale leczymy
jezeli ktos moze nas wspomoc prosimy bardzo
ostatni zaplacony rachunek za leczenie kotow ze schroniska katowice i sterylki to 1427 pln :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto paź 03, 2006 22:51

Koci interferon jest naprawde bardzo drogi, wiem bo my go podawalismy dla naszego Pusia nie chceilismy go stracic tak jak Tajgusia dlatego sie zdecydowalismy, ze zrobimy wszystko bez wzgledu na koszty.
Ale koty bialaczkowe mozna tez leczyc ludzkim interferonem jest on duzo duzo duzo tanszy i tez przynosi bardzo dobre wyniki. Tygryn z watku ktory ci podalam byl wlasnie leczony ludzkim interferonem i jest zdrowy, tak samo Nocka tez byla leczona ludzkim na forum jest wiele kotkow, ktore wyzdrowialy a byly leczone ludzkim interferonem, ktory naprawde jest skuteczny.
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto paź 03, 2006 22:59

Jeżeli będzie potrzebna krew to błagam nie kupujcie w katowickiej klinice, bo jest koszmarnie droga! Lepiej opłaci się jechac do Wrocławia,do kliniki AR, bo łącznie z podróżą koszt będzie niższy o 100 zł.

Wystawię coś na aukcji tylko muszę zrobic fotki tych przedmiotów. Może jutro. :wink:

A za koteczkę trzymam. Niech się jej uda!

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto paź 03, 2006 23:34

Może choć trochę uzbieramy razem?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50365
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 218 gości