Stegna ,piękne ...prosze o zamknięcie watku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 30, 2006 23:23

Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Nie paź 01, 2006 1:08

Maluchy zjadły napiły sie wody i pobawiły się tzn. burasek chciał spać a czany go mordował 8) Burasek to chłopczyk, czarny chyba też ale nie jestem pewna. Kociaki maja kuwete ale to jest ich plac zabaw. najlepiej sika się do wanny :twisted:
a teraz jest tak"
Obrazek

Obrazek

Czarnuszkowi widac trzecia powiekę, jest zaczerwieniona. Obydwa czasem kichna ale na moje niewprawne oko za tydzień, dwa chłopaki bedą jak ta lala 8)

Domek jeszcze się waha odnośnie buraska ale czarnuszek już ma swoja Dużą. Mam nadzieję, że Duża już myśli nad imieniem 8)
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Nie paź 01, 2006 9:13 Stegna puchatek ma dom ,buranio szuka

Asia :1luvu: akcja pt. Ratujmy koty ze Stegny w 10000% udana :lol: super wszystko zorganizowałaś i załatwiłaś :lol: Ja tylko telofony odbierałam :cry: :oops: ale ciesze sie bardzo .Dorotko bądz dobrą kocią mamą :lol: dbaj o maluszka i pilnuj jak oka w głowie :wink: Kociaki piękne :love: ale buranio :P Asia zakochaj się :lol: jakie on ma oczy,czarnuszek biedniutki przy nim,ale będzie dobrze .Czekam na wiadomości po wizycie u weta.
Ostatnio edytowano Nie paź 01, 2006 20:47 przez dorcia44, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 01, 2006 16:16

Byliśmy u weta. Obydwa kotki to panowie.
Burasek ma delikatną temperaturę, leci mu z noska i ma niezbyt fajne dziąsła. Nie dał się osłuchać bo na stole u weta włączył traktorek. 8) Nie podobało mu się tylko mierzenie temperatury - ale uspokoił się na rękach.
CZarnuszek jest o dziwo w lepszym stanie - kropelki do oczu i antybiotyk. Nosek czysty. Trzeba się tylko odżywić.
Chłopaki odpchlone, pierwsza seria na robale podana. No i panowie są już w 100% kuwetkowi. Burasek ma biegunke ale damy radę. :D
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Nie paź 01, 2006 17:47

Asia :aniolek: dziękuje za cudowne wieści :lol: bałam się że z czrnulek kiepski ,takie ma smutne oczy :cry: oszukał mnie łobuziak :wink: biegunka to raczej normalne ,po odrobaczeniu może być i zmiana jedzonka ,stresik bo troszke go pewnie mają .Śliczne kotuchy ,pięknie sprawe załatwiłaś.Dziękuje ci Asiu i czekam na ciąg dalszy .Czy Dorotka zabiera juz maluszka :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 01, 2006 20:50

Wiadomości z pierwszj ręki .Puchaty czarnuszek pojechał do domku :1luvu: :dance: :dance2: ciesze się bardzo :lol: Burasek ,śliczny ,miziasty szuka .Jest to kotek dla którego jezeli jest na rękach nic sie innego nie liczy :lol: Rozkłada sie i mruczy słodko -bierz mnie jestem twój.Kocio czeka na swoich dużych.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 02, 2006 9:40

W nocy dostałam sms-a że jest problem bo kocio nie dogaduje się z psem..... :cry: Mam nadzieje że wszystko się ułoży :wink: najważniejsza rzecz w adopcji to czas i cierpliwość i musisz Dorotko im na to dac czasu niejednokrotbnie troche to trwa, nic na łapu capu.Czas zrobi najwięcej tylko im pozwól na to.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 02, 2006 11:36

No to ja puchty Izydor. Jechałem samochodem jakaś duża mnie wciąż tuliła (jeszcze nie wiem czy to lubię) nic nie zapowiadało horroru który miałem przeżyć. Samochód się zatrzymał wsadzono mnie do jakiegoś kosza i gdzieś niesiono, same nowe zapachy - zaczołem się obawiać i niestety moje przeczucia mnie nie myliły. Do mojego koszyka zbliżyła się jakaś bestia jej nos usiłował mnie wciągnąć, musiałem się bronić zacząłem warczeć i fukać ale na nic to się zdało. Bestia wydała jakiś przerażający głos (mama kiedyś mi mówiła że to szczek), o matko co to będzie am gdzie byłem wcześniej miałem przynajmniej kolegę, który by mi pomógł. Dostałem jeść duża nic mi nie robiła ale na wszelki wypadek nawarczałem na nią i ją ofukałem. Całą noc spędziłem tam gdzie ludzie bawią się wodą. Rano przeniesiono mnie do innego pomieszczenia to chyba pokój. Teraz mam bezpośrednie baczenie na potwora po duża zasłoniła wejście parawanem. Bestia leży i mi się przygląda. Dobrze, że dzieli nas ten parawan bo bym mu pokazł. Nienawidzę go, na wszelki wypadek warczę i fukam. Nie wiem czy go polubię.
dkalczyn

dkalczyn

 
Posty: 59
Od: Śro wrz 20, 2006 16:04
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon paź 02, 2006 11:51

Witaj Izydorku :D To ja, twój brat Chester. Jak pojechałeś to troche mi sie smutno zrobiło ale zaraz duża przyszła mnie miziać. Później napuściła wody do wanny i sie kapała. Ja też chciałem ale mi nie pozwoliła małpa jedna :? .
Wiesz, u mnie też jest taka bestia. Myślałem, że ona tak jak ty tylko tymczasem i zaraz ją ktoś zabierze ale nie :twisted: Mnie bestia chciała zjeść w moim wodnym królestwie ale się nie dałem. Sam podszedłem - bestia zgłupiała i teraz mam spokój.

Mocno trzymamy kciuki za Izydorka i Bossa - i chyba trzeba załozyc nowy wątek Izydorkowi juz na Kotach. No bo przeciez już ma swój własny domek.

P.S. A Chesterowi sie oczko popaprało :(
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Pon paź 02, 2006 12:08

Ale wy macie mądre koty :lol: tak pięknie potrafią pisać :wink: Dorotko kciuki za dogadanie ,łatwo nie będzie ale potem :1luvu: ASIUChester wyglądał na zdrowszego ,to chyba podpucha była na litość czarny mnie wzioł a to buranio choruje :cry: Chester ma takie piękne oczy.Kciuki za was dziewczyny i za kotki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Zdjęcia prosimy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 03, 2006 15:29

Hej Izydorku! Jak tam u ciebie? Czemu sie nie odzywasz? Mnie duza nie chce wypuścić z łazienki a ja tak bym chciał pobiegać :cry: Mam nadzieję, ze zaprzyjaźniłeś się już z bestią i polubiłeś mizanki - mówię ci, to naprawde fajna sprawa :D
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Śro paź 04, 2006 0:01

Asiu a co u ciebie :?: jak piękny chłopak i pies :?: Izydor milczy chyba nabrał mleka w usta :cry: U mnie jest teraz Dymna na pare dni,łojej co to z dzikidziki kot był z niej ,psy w całości łyk i już , to było wczoraj a dziś bestja na wolności :lol: krąży nad ofiaramii okadza ich -jak zrobiła qupala to trzeba bylo z domu sie ewKUOWAć TAKI SZTYNK :evil: :wink: Myśle że z czarnym tez nie bedzie inaczeej. Z tym że ja nie izoluje ,otworzyłam transporter psy uwaliły się przy drzwiczkach a kot patrzył i patrzył no i nabierał śmiałości :lol: Napewno jeszcze nie raz będzie coś drastycznego ale generalnie jest ok :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 04, 2006 1:44

u nas jest tak:
Obrazek

albo tak:
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Śro paź 04, 2006 8:31

Asia_K pisze:Domek jeszcze się waha odnośnie buraska

toż to nie burasek, tylko marmurek! 8) :love:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 04, 2006 8:43

Asiu on jest piękny :love: i jaki miziak :lol: zastanawiacie się troszke :?: :wink: Dorota od czarnego kota milczy :cry: Jeszcze fotek ,jeszcze :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości