magicmada pisze:Czekam na wiadomości, zo z Mgiełką, gdyby się tylko transport znalazł.
Tak Mgiełka jedzie do Ciebie-dziekuje.
Wczoraj musiałysmy ją wykąpać,nie była zachwycona
Mamy zdjęcia-później wyśle.
Dalej jest na antybiotykach i drogiej diecie,więc jeżeli ktos mógłby nam pomóc finansowo to byśmy były bardzo wdzięczne.
Nie jest mi łatwo prosić o pieniądze,ale niestety koszty leczenia Mgiełki i innych naszych podopiecznych nas przerastają
Teraz nie mamy kiedy ale jak znajdziemy czas to dokładnie rozpiszemy w naszym wątku ''katowickim na str.4'' na co poszły pieniądze.