Myszkin obsikuje mi meble -- KUPAL w plecaku :-I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 08, 2003 17:36

catsnkit pisze:Dzis rankiem sobie siedze na kanapie a tu cos mi mokro w okolicach ud. Zdejmuje narzute a tu plama, ze kaplica. Wreszcie zagladam do plecaka a tam niespodzianka i to bardzo smierdzaca. Szyszaka paskudnik zasadzil sobie do niego!

a to :pig: z tego myszkina :!:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto kwi 08, 2003 17:39

:pig: :pig: :pig: :pig:
zlosliwy jest nei ma co :roll:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Wto kwi 08, 2003 17:50

Hmmmm... kołacze mi sie po głowie fragment znanej piosenki:
"...więc je do plecaka schował i pomaszerował dalej..."

sorry... :oops:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto kwi 08, 2003 17:57

To był plecak TŻ-ta. Nie był zachwycony. A kanape to chyba bedziemy musieli odkupić, niestety... :evil: A folia nie zdała egzaminu, bo koty drapały i w końcu ją zdjęły. Zresztą Myszkin za punkt honoru uwaza nasiurać na samą kanapę. Narzutka czy folia się nie liczy!!!
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 08, 2003 17:59

Może postawic mu tę pustą miednicę na kanapie? :roll: :?
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto kwi 08, 2003 18:02

Miednica juz stoi obok kanapy i Myszkin juz dwukrotnie do niej nasikał. Jednak czasami miednica jest w uzyciu... A szyszak w plecaku? To nowość. :?
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 08, 2003 18:06

On Ci daje do zrozumienia, że chce zakrytą kuwetę...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto kwi 08, 2003 18:09

Kasia D. pisze:On Ci daje do zrozumienia, że chce zakrytą kuwetę...

On już MA zakryta kuwetę, od tygodnia...
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 08, 2003 18:56

A może buntuje się właśnie na tą nową kuwetę. Zmień na zwykła i zobacz.
A tak w ogóle to ŚWINIA z niego.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Wto kwi 08, 2003 18:58

catsnkit pisze:
Kasia D. pisze:On Ci daje do zrozumienia, że chce zakrytą kuwetę...

On już MA zakryta kuwetę, od tygodnia...

A może to własnie problem? :roll:
Moje koty przez dobry miesiąc uzywały krytej kuwety, od 2 tygodni- nawet z drzwiczkami- i nagle klops: odwidziało im sie. Przez prawie tydzień nie zalatwiały sie do kuwety... W końcu spasowałam, zdjęłam górę. Potem góra co prawda wróciła- ale bez drzwiczek (i tak jest do dziś). Niemniej, przekonałam się, ze nawet koty, które juz ładnie z takiej kuwetki korzystają- mogą nagle zmienic zdanie... ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto kwi 08, 2003 20:38

Sama nie wiem.... poprzedni wyskok Myszkina miał miejsce jeszcze jak była zwykła kuweta. Teraz są dwie - kryta ze żwirkiem dla grzecznej Natki i odkryta bez zwirku dla niegrzecznego Myszkina.
Kuweta mu sie nie podoba!!! Ach ta dzisiejsza mlodzież!!!
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 08, 2003 22:47

u nas sie trafił onegdaj kaktus w zlewie kuchennym i zdaje się, że wszystkie ozanki na niebie i ziemi mówiły, że mój kot bardzo chce u nas rządzić i pokazuje swoje mozliwości - czyżby zatem to myszkinowa manifestacja władzy :D ?
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 08, 2003 23:20

a to gów...niarz z tego Myszkina...
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Śro kwi 09, 2003 7:52

Mój kot wprawdzie obecnie choruje (problemy z jelitami) i wszystko mu wybaczam, ale wczoraj wieczorem zasikał i zakopał (właściwie skopał) dywanik w łazience, a w nocy nakryłam go na zakopywaniu kołdry którą była przykryta córcia. Rano odkryłam, że też jest zasikana.
On po prostu nie ma szacunku dla rodzaju ludzkiego.... Wstręciuch.

Boliwar był kastrowany 5 lat temu i czasami zdarzają mu się takie historie. Jakoś tak szczególnie wiosną. \
Gdyby ktoś miał jakiś pomysł - będę przeszczęśliwa.

BeataS

 
Posty: 31
Od: Wto kwi 01, 2003 12:24
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 61 gości