
Nie dlatego, że urodził się na działkach. Tam wiódł szczęśliwe życie wśród, rodzeństwa oraz mamy. Był pod nasza troskliwą opieką, wypielęgnowany, zdrowy znalazł z bratem jeden wspólny domek, domek w którym mieli dożyć sędziwego wieku, miały być kochane, w razie czego opiekę lekarską, nigdy nie miały być głodne.... a jednak było inaczej .....

Po 6 miesiącach bardzo nieudanej adopcji wróciły do mnie.
Kolejna adopcja to wielka pomyłka. Po dwóch tygodniach znowu do nas wrócił. I to był pech.

Po powrocie był bardzo szczęśliwy, że mógł znowu zamieszkać ze stadem kotów. Powitań, tucania się nie było końca.
On kocha koty, kocha kocią swobodę i tryska radością gdy nic i nikt nie ogranicza jego kociej swobody.
Swoje przywiązanie i uczucia chętnie okazuje przytulaniem, wywracaniem się kołami do góry, zwija się w rogalika, a jak pięknie mruczy.
Wspaniale się bawi wszystkim co szeleści, myszkami, piłeczkami. To pomysłowy kot, nigdy się nie nudzi.
Uwielbia zasypiać pod kołdrą, tuz przy nogach, gdy są zimne, pracuje za kaloryferek.
Buranio – jest pieknym tygrysem o wyraźnych, marmurkowych pręgach, z przyprusznona czarna sierścią na pysiu.

Ma w prawym oku wysuniętą trzecią powiekę, po przebytym we wczesnym dzieciństwie kocim katarze. Oko jest sprawne, a kotu w niczym ona nie przeszkadza.
Jest smukły, na wysokich łapkach, o trójkątnym pyszczku, trochę około orientalny z urody.
Bardzo czysty, swoje potrzeby fizjologiczne załatwia tylko w kuwecie ze żwirkiem.
Wykastrowany, zaszczepiony na kocie choroby i wściekliznę, co jest udokumentowane w książeczce zdrowia.
Szukam dla niego opiekuna, który zapewni mu bezpieczeństwo, miłość i codzienną porcję kociego jedzenia, a w razie choroby natychmiastową opiekę medyczną.
To kot dla konesera, dla kogoś kto szanuje kocie zachowania, kto zna kocią psychikę, kto będzie go darzył ciepłym uczuciem. On w zamian odwdzięczy się pięknymi mruczankami, barankami, ocieraniem o nogi, czego sama już doświadczam.
Gdy Buranio znajdzie dom, to Filemon na czas rekonwalescencji będzie mógł zamieszkać w naszym domu.
Wątek Filemona http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46140
Zapewniam transport.
Wymagam podpisania umowy adopcyjnej.
e-mail alfredzina@op.pl
tel. 691 037 826
Bardzo prosze, pokochasz Burania = dasz dom bardzo biednemu Filemonowi.