Simbo i Sarabi - 1 część przygód rozkosznego dueciku S&S

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 29, 2006 12:30

:ryk: :smiech3: :spin2: przepraszam ale strasznie sie usmialam :wink: nie moglam sie powstrzymac :wink:

Ja doskonale wiem dlaczego SImbo tak rozrabia naprawde on potrzebuje towarzystwa tylko biedak nie wiedzial o tym, ze jak TŻ sie dowie to nici z kolegi nowego w domu. Ale ja mysle ze chyba da sie jeszcze cos zrobic co? TŻ-owie zawsze tacy sa niby nie chca kota nie chca bo to dodatkowe koszty itp. a potem sami szaleja za kitkami :wink:

A ja jestem w domu nr 2, w ktorym nie posiadam zadnych zwierzatek i strasznie mi brakuje takiego balaganu i zepsutych rzeczy :wink:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pt wrz 29, 2006 12:50

ostatnio u weta Simbo dopuścił się krwawych łapoczynów w stosunku do innego kota :evil:
wg opinii weta z dokoceniem trzeba odczekać miesiąc, dwa po wykastrowaniu bo teraz hormony i testosteron w nim szaleje
TŻet wstępnie wyraził zgodę na niebieskiego kota po nowym roku :D

A wczoraj definitywnie ogłosił że cofa poparcie, wycofuje się z wcześniejszych rozmów i w przypadku nowego kota on wystąpi z koalicji :evil:
Poczekamy, zobaczymy - nie takich twardzieli się urabiało :wink:
tylko miło by było żeby Simbo mi w tym pomógł a nie przeszkadzał :!: :!:


Co do kosztów - niestety koszty kota są po mojej stronie wydatków
jeszcze na leczenie, leki oraz jedzonko i zabawki wysupła grosiki
ale już zniszczenia idą z moich zaskórników - np. ostatni tydzień = papa nowe buciki :(
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 9:33

Dzisiaj o 17tej idziemy do weta na kastrację i przeczyszczenie kanalików łzowych :cry:
Prosimy o trzymanie kciuków
Kota została sama w domu bez jedzonka.
Wstałam przed 5-tej, wrzuciłam mu puszeczkę która oczywiście natychmiast zniknęła i jak wstałam po 6-tej domagał się normalnego śniadanka :roll:
Jak on to przeżyje - nie wiem :wink:
Wszelkie jadalne rzeczy głęboko pochowane, puszki i suche ukryte w lodówce :D , gaz zakręcony, zapałki schowane :twisted:
Ogólnie dom przygotowany na zniszczenia spowodowane przez głodnego lwa :wink:
A ja siedzę w pracy i mam w żołądku coraz większy supeł :(
Proszę o jakieś słowa pocieszenia bo zaczynam wariować :wink:

I jeszcze jedno pytanko
Wiem że przez 12 godzin po kastracji kota powinna tylko pić a później jedzonko lekkostrawne
ale jakie :?: :?: specjalną karmę czy domowe :?: :?:
i czy w ciągu tych 12 godzin po operacji mogę mu dawać do picia tylko wode czy np. jogurt naturalny też można :?:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 13:53

:ok: :ok: :ok:
:ok: :ok:
:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 14:41

Wielkie wwwwwwwwiiiiiiiiieeeeelkkkkieeeee kciuki :ok: :ok: :ok:
nie martw sie wszystko bedzie dobrze :ok:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pon paź 02, 2006 14:51

Wielkie dzięki
Zaczynam powoli wariować i nakręcać się na złe scenariusze :oops:
Kota od wczoraj jakaś taka smutnawa - jakby wiedział co go czeka
tzn. zamordował jedną piszczącą myszkę aż przestała wydawać dźwięki ale ogólnie jakiś niemrawy taki - albo ja sobie wmawiać zaczynam :wink:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 15:39

Spoko.
Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 15:52

Dami wrócił już ze szkoły
wg relacji z ostatniej chwili - kota z głodu biega po ścianach i usiłuje wyłudzić nawet kawałek jabłka :ryk:
brak widocznych zniszczeń :dance:
kilka zniszczonych zabawek i wyprute wnętrze maskotki - wliczone w koszty
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 16:06

Biedne, glodne kociatko :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 16:30

Fakt kocisko jak każdy Polak - głodny to zły
Jak on przeżyje kolejne 12 godzin bez jedzenia - nie mam pojęcia
ale podejrzewam że bardziej będzie przeżywał brak jedzenia niż samą kastrację :wink:

Zaraz wychodzę z pracy, pędzę do domku, łapię kota do transporterka i idziemy do weta - jeszcze raz proszę o kciuki
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 16:34

:ok::ok::ok:
:ok::ok:
:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 18:36

Naprawde wszystko bedzie dobrze wielkie wielkie kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pon paź 02, 2006 19:01

zostawiłam Simbę u weta
dostał zastrzyk na uspokojenie i taki biedny leżał u mnie na kolankach i zasypiał
mamy go odebrać po 19tej jak się już wybudzi
oczywiście przyszłam do domu, pobeczałam TŻetowi w rękaw i zaraz idę go odebrać
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 21:02

No i jak?

Poglaskaj biedaka delikatnie ode mnie.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 02, 2006 22:09

Jak tam Simbulek sie miewa?? Przesylamy mu mnostwo buziaczkow i mizianek
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 44 gości