Bilardzik z 1 oczkiem - ma wspaniały Dom - zamykamy wątek :)

[iwona72]

Bilardziku
jak tam zdrówko?
a jak po imprezce
główka cie nie bolała?? ?

[mokkunia]

Bilradziku, i gdzie ten Twój własny domek, gdzie?

[Georg-inia]

Wszyscy o Domek mnie pytają a co ja mogę? tylko czekać
do tego jestem podobno "nieużyty" - Duża tak mówi - bo przychodzę i przytualm się tylko jak jesteśmy sami koty trzy z Dużą i Dużym, a jak są jacyś goście, to ja wolę się schować...

[kalewala]

Bilardziku, duzo kotów tak robi - z szóstki u mnie tylko Pusiunia wita gości, reszta chowa się w kocie dziury

[Magija]

Bi;lardziku, bo z ukrycia lepiej wszystko widać. Po co się od razu ze wszystkimi spoufalać?

[iwona72]

a pewnie
nie kazdy moze zobaczyc Bilardzika
on tylko dla wybranych
niczym moja Łezka
jak przychodza ludzie
to ona kotek-widmo....

[Georg-inia]

Bilardziku, duzo kotów tak robi - z szóstki u mnie tylko Pusiunia wita gości, reszta chowa się w kocie dziury

Bi;lardziku, bo z ukrycia lepiej wszystko widać. Po co się od razu ze wszystkimi spoufalać?

no tak, ja to wszystko wiem, ale nowe Domki nie... i wcale nie chcą wierzyć Dużej, że ja się przytulam całym ciałem, że głośno mruczę, że barankuję... dziwne te Domki...
może jeszcze się odezwą... jeśli nie chcą mnie, może zechcą innego kota...

[mokkunia]

Bilardziku, jeszcze przyjdzie na Ciebie czas, zobaczysz, Ciotka Ci to obiecuje

[iwona72]

Bilardziku
niełam sie
domki ktore nie kumja ze kota to kota
i ma swe humorki
to nie sa domki dla ciebie
ale na pewno bedzie w koncu Domek
co zakuma wreszcie co i jak
powodzenia i
napisz czasem jak ci sie uklad z Klemensem i reszta

[kalewala]

Bilardziku, co u Ciebie nowego

[Georg-inia]

Wczoraj Duża znów się na mnie zezłościła A co ja poradzę,że ta wielka doniczka z juką taka fajna i tyle ziemi w środku Duża powpychała do niej jakieś śmierdzące plasterki (mówiła, że to cytryna i że może w końcu zostawię w spokoju biednego kwiatka) ale to coś szybko przestało śmierdzieć, więc wyciągnąłem to z doniczki. Co ma sie biedny kwiatek męczyć na pewno woli moje kopanie niż te cuchnące plasterki, prawda?
Poza tym udało mi się wejść na deskę do prasowania, tam gdzie zazwyczaj śpi Czarnykot i coś tam przy tym wchodzeniu zrzuciłem... Huknęło, wystraszyłem się jak nie wiem, a Duza zamiast mnie pocieszać rzuciła się do tego, co spadło i jeszcze mnie skrzyczała, że przeze mnie będzie pognieciona "jak psu z gardła wyciagnięta"... Też ma problemy ja tu na Dom czekam, jestem samotny i nikt mnie nie kocha, a ona, że jakieś tam zelazko

Bilard Rozżalony

[Magija]

Bilardziku, a gdzie Ty się ogłaszasz?

p.s- zelazko w domu to rzecz swieta, u nas zawsze jak się do niego choć zbliżamy to jest panika

[iwona72]

Bilardziku
nie martw sie
u nas w domu zyjemy bez żelazka
juz ponad miesiąc
bo..samo spadloo
a ciuszki powiedz Duzej
jak dobrze powiesi w szafie
to sie nie wygniota
to moja metoda
szkoda zycia na prasowanie

[Georg-inia]

... a ciuszki powiedz Duzej jak dobrze powiesi w szafie
to sie nie wygniota to moja metoda szkoda zycia na prasowanie

Nie mam szafy mam za to remont od pieciu lat i cichą nadzieję, że kiedy Bilardzik znajdzie kochający dom, będę mogła go skończyć TERAZ !

Bilardziku, a gdzie Ty się ogłaszasz?

a gdzie nie?....? we dziesiątkach portali, w gazecie, na ogłoszeniach papierowych, nawet wśród idiotycznych znajomych, którzy sami co prawda twierdzą, że po co komu kot, ale może mają jakichś bardziej normalnych przyjaciół... już nie wiem, co mogę jeszcze zrobić i gdzie go wcisnąć...

[iwona72]

Bilardziku
a w miejscowej łódzkiej wyborczej
tez jestes
moze tam trza cie umieścic?
ludzki na weekend czytaja wyborcza
serioo