Kluski i Wacik- wszystkie w domach :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 27, 2006 8:34

Kordoniu a kotów Ci do wydawania nie zabraknie? ;) :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro wrz 27, 2006 8:39

Mam jeszcze, no :lol:

Jutro jedzie Iwan do Giny S., a w sobotę oddaję w końcu Matkę (to mamusia miotu Przypraw, które miałam w lipcu). Kociczka "zalegała" u mnie ponad dwa miesiace, ale w końcu znalazła :)

Ale mam jeszcze Pyzę i Kopytko, więc nie mam co narzekać :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro wrz 27, 2006 13:14

Kordoniu jesteś super babeczka-pełen szacunek dla Ciebie.I widzę,ze adopcje u Ciebie idą ekspresowo 8O .Z toruńskich kociaków tylko dwa Ci zostały???Moc uścisków ode mnie i Gandalfa!!!
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Śro wrz 27, 2006 23:23

Kordoniu, chylę czoła :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw wrz 28, 2006 14:38

MI się czasem wydaje, ze jestem jedyną dystrybutorką kotów w miescie, i zawsze, czy ktoś tego chce, czy nie chce, to jak szuka kota, to trafi i tak do mnie :twisted:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt wrz 29, 2006 14:16

Obrazek

Dziś przychodzi pan do Kopytka. A Kopytko już nie dzikie lecz łagodne, ale bardzo jesscze nieśmiałe.
Nie wiem, jak przebiegnie to spotkanie.
Trzymajcie kciuki.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt wrz 29, 2006 14:37

:ok: za domek.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 29, 2006 15:09

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt wrz 29, 2006 15:58

Przyłączam się do kciuków!!! :ok: :ok: :ok: :ok:
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pt wrz 29, 2006 18:08

Kciuki są :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt wrz 29, 2006 19:20

Okazało się, ze ludzie, którzy przyszli do Kopytka to moi znajomi.
Ani ja, a ni oni nie rozpoznali mnie przez telefon.
Bardzo odpowiedzialni ludzie, ufam im jak sobie.
Swoje zwierzęta leczyli zawsze u mojej wetki, bede miec z nimi stały kontakt.
Nie przeszkadzało im, ze Kopytko jest nieśmiały. mam nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze, ech.
Oby było.

Zostałą jeszcze maleńka Pyzunia, która jest teraz na tymczasie u Lulka. Lulek zawiozła mnie ui siebie po wszystkie Kluski do Torunia i też chciałą jedną Kluskę na przetrzymanie, bo to same rarytasy były, więc jej dałam Pyzunię.
Pyzą ionteresuje się ta pani, która wzięła ode mnie we wtorek czarnego Sama. Nie może przestać o niej myłśeć i kombinuje, jak by tu nakłonić męża do drugiego kotka :) Moze się uda.

Jutro oddaję Matkę.

Czy Wy rozumiecie, że od jutra w moim domu będą TYLKO moje koty????? Nie mogę uwierzyć. Nie miałam takiej sytuacji od października poprzedniego roku :roll:

Jakie to dziwne uczucie, naprawdę.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt wrz 29, 2006 19:25

Superowo :lol: ale tak se myśle czy ty nie cieszysz się przedwczesnie :mrgreen: :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 29, 2006 19:58

Kordoniu, kawał dobrej roboty no :ok:
Troszkę pewnie dziwnie się będziesz czuła nie mając tymczasowych kotów w domu :) To troszkę uzależnia :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt wrz 29, 2006 23:13

Wiem, ale odpoczynku mi trzeba, bo ostanio, od kiedy mam dwie prace, nie mam na nic czasu. Te Kluski były zaniedbywane przeze mnie w sensie pieszczot i czasu, który mogłam im poświęcić- więcej mnie nie było w domu, niż byłam :oops:

Jeszcze pokazę, kogo miałam wczoraj przez jeden dzień: Pejsan2:

Obrazek

Ale tego jak tylko dostałam, to z miejsca wyadoptowałam, bo pewna koleżanka Lulka czekała już 2 miesiące na rudego kocurka. I w końcu się doczekała (ktoś przerzucił jednej karmicielce to cudo przez ogrodzenie).
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob wrz 30, 2006 10:13

Piękny, choć jak wiesz, ja to najmocniej kocham buraski :1luvu: wszelkie :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Myszorek, northh, Silverblue i 148 gości