
Mają 4 miesiące, są zdrowe, wesołe i przytulaste. Szukają swoich własnych ludzi do kochania i przytulania.

Felix:
Taki byłem jeszcze niedawno:

A taki jestem teraz:


Przytulasty, rozmruczany, uwielbia spać na kolanach, mrucząc niczym traktor.

Ulubiona zabawka: gąbka do zmywania- znajdzie ją wszędzie i warczy na inne koty, gdy próbują mu ją odebrać.

Fiona:
Niedawno:

Teraz:

Mała nieśmiała dziewczynka. Grzeczna, delikatna i spokojna. Uwielbia duże koty, śpi przytulona do nich, a gdy się nią nie interesują, chodzi za nimi i nawołuje do zabawy.

Uwielbia przesiadywać w zlewie i podstawiać łapki pod lecącą z kranu wodę. Nie przeszkadza jej, że cieknie jej na głowę.

Coco:
Wcześniej:

Teraz:


Prawdziwa mała dama- smukła i delikatna. Kot wodny- przesiaduje w wannie lub umywalce, nie odstrasza jej to, ze całe łapki, brzuszek, a nawet uszy ma w wodzie.

Najlepsze miejsce do spania: pod samym sufitem- im wyżej, tym lepiej.

Kocha duże koty, upodobała sobie mojego Elma, który ją myje (wywołując głośne mruczenie

Zdjecia nie oddają jej urody, jak się okazało zupełnie nie potrafię fotografować czarnych kotów.

Ewentualnych zakochanych chętnych

I jeszcze prośba: czy ktoś byłby w stanie zrobić ogłoszenie ze zdjęciami kociaków, takie do wydrukowania? Będę bardzo wdzięczna za pomoc, bo sama nie potrafię.
