..::kotka z odzysku w Częstochowie MA D O M E K !!!!::..

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 20, 2006 21:20

oo Rodzynka nam tyje
niczym Rodzynka w serniczku :D
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Czw wrz 21, 2006 16:40

Jak tam z domkiem dla mojej dziewczynki- rodzynki czy już cała okolica w ogłoszeniach rodzynka musi mieć dom troskliwy i kochający i na zawsze. Moja sliczna,mądra kocia. Całuję łatki rodzynki
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt wrz 22, 2006 1:14

cieniutko z domkiem :(
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt wrz 22, 2006 16:19

Rodzynka- dziewczynka jak się czuje już tydzien jej nie widziałam. Ciocia florida szuka domku ale może jeszcze więcej ogłoszeń tam gdzie jej mówiłam. Rodzynka pewnie schowala ogloszenia bo ona nie chce odejść ale jak będzie bardzo dobry domek i będzie kochana to szybko się przyzwyczaisz moja dziewczyneczko. kto pokocha rodzynkę ona musi znaleźć dom :cry:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt wrz 22, 2006 18:19

bidna Rodzynka
ale domku
pokaz sie
może dajcie jakies ogloszenia
do wyborczej
tam w sobotnim wydaniu
sa zawsze
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Nie wrz 24, 2006 0:40

dzisiaj ciocia florida byla w odwiedzinkach u cioci iwonki... jeszcze większy sajgon niż u mnie ;) Czarna koteczka ma już zdjęte szwy i pomalutku dochodzi do siebie :) Jej synek szaleje :):):)
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon wrz 25, 2006 16:51

To nie żarty na prawdę dom wariatów ale najważniejsze to dobry dom dla rodzynki i momusia a potem dla kubusia a potem dla czarusi a do wyborczej w cz-wie już dawałyśmy chyba trzeba powtórki
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon wrz 25, 2006 18:38

nio Rodzynko
hoopa gore
gdzie te domki
no gdzie??
tyle
bidaczkow czeka..
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto wrz 26, 2006 16:48

No właśnie co się dzieje z tymi ludźmi czy już na prawdę nikt nie kocha zwierząt . Wczoraj znowu nowy lokator z sąsiedniego bloku gdzie mieszkaja koty (500 ludzi i NIKT nie wstawi się za zwierzętami) uczepił się kotów, że zrobi z nimi porządek bo on nie lubi kotów bo go w dzieciństwie kot podrapał. Młody, tzw porządny mężczyzna. Jestem przerażona uczepił się okienka, które wywalczylam w zeszłym roku a traf chce, że akurat kolo jego piwnicy. Kotów nie będzie i już. Zarozumiały uśmiech chce się powiedzieć złowieszczy. Bo on nie lubi i już. "Ale ja mam uraz naprawdę pers na mnie skoczył i podrapał mnie". On się zachowywał tak jakby oczekiwał, że ja potwierdzę, że w tym wypadku koty trzeba zlikwidować. Dorosły facet. To jakaś paranoja. Ale zagrożenie poważne. Zaczynam się czuć jak on może jego trzeba usunąć. Może by wtedy przestał uśmiechać się głupawo. Ach jeszcze powiedział,że jak pojawią się jakieś młode to on je załatwi. I ten uśmiech a już było nieźle w tym bloku. Ten typ jest na prawdę groźny. :evil:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 26, 2006 18:37

kurde Iwona
a nie mozesz facetowi jakos wytlumaczyc
ze koty mu krzywdy nie zrobia
niech chodzi i udaje ze ich nie widzi
albo
kurde przydalaoby sie
zebys tam poszla z jakism facetem
co bedzie mial bardziej zlowieszczy usmiech
moze jakis stamtad sasiad?
zeby facet nie myslal ze jestes sama
itd
kurde a straszyc policja to troche ciezko
bo jeszcze na zlosc facecior cos zrobi kazdemu kotu
choc jest ustawa ze za znecanie sie grozi kara odsiadki!!
pokombinuj z jakims kumplem zeby tam isc
zeby facet nie myslala ze jestes sama
powodzenia
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Śro wrz 27, 2006 17:45

cięzko z takimi marudami rozmawiać... ciezko przemówić do rozsądku osobie , która ma fobię na punkcie kotów. Ostatnio mi pani w sklepie powiedziała (kiedy rozmawiałysmy o Rodzynce - powiedziałam, że to ja ją wziełam i jest u mnie ) ze ona sie boi, bo kot obserwował dziecko jak spało i ona to widziała i .... I szkoda, że tego dziecka nie zawlókł za obraz i nie połknął w spokoju.... łoboże ....
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro wrz 27, 2006 22:50

a ja bym zamykala
takich fobistów
w pokoju bez okien i klamek
tylko z kotem he he :twisted: :twisted:
a co :!:
ciekawe co by zrobili??
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Czw wrz 28, 2006 9:38

oszaleli by ze strachu :P
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw wrz 28, 2006 11:30

i o to chodzi he he :twisted: :twisted: :twisted:
ale Iwona nie powinna tam chodzic sama
tylko chocby z jakims kumplem
zawsze facet to inaczej niz samotna mloda kobieta
Rodzynko widzisz jak tu ciotki dyskutuja na inne tematy
a domek gdziez twoj
oj domku pokaz sie!!
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Czw wrz 28, 2006 17:00

A skąd ich wziąść tych kumpli jak ja nawet nie mogę znaleźć kogoś nawet kobiety kto by raz w tygodniu zastąpił mnie przy dokarmianiu albo razem ze mną ponosił choć częściowo koszty dokarmiania. Jest trochę chętnych młodych dziewczyn do działalności ale do codziennej pracy nikogo jeszcze można paznokieć złamać albo na pomadkę nie starczy. I schylić się trzeba....szkoda słów. Komu mogę proponuję i znajomym i obcym, którzy znają te kotki i lubią je, jak do słupów proszę,że sama nie daję rady finansowo ale wszystko głuche i ślepe. Dziś jestem szczera. Nie ma kto pomagać nie ma kto adoptować i nie ma komu wstawić się za kotami. Te dwie trzy osoby na które mogę czasem liczyć tylko wyjątki potwierdzające regułę. pa nie wiem kiedy uda mi się znowu coś napisać
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 13 gości