witam.Basia odwiedziła dzisiaj Kleopatrę. I oczywiście profesjonalnie wyczesała. Teraz wiem jak należy pielęgnować jej futerko.Kleo to najsłodza kociczka. Na razie przeważnie je i śpi. I dobrze, bo waga Kleo jest bardzo mała. 2,85 do ok 3 kg pokazywało na wadze podczas wizyty u weterynarza. Dzisiaj odebrałam specjalną pastę i kapsułki żeby troszkę przybrała i wzmocniła się. Dopiero potem można wysterylizować .Teraz nie przeżyłaby tego zabiegu. A ja chyba też jej straty. Zakochaliśmy się z synem w niej od pierwszego wejrzenia. Na dzisiaj konczę i pozdrawiam,klio
domek fajniusi, poinstruowany o wnikliwym czytaniu miau chudzinka dobrze trafiła, po tym co przeszła, zasługuje na królewskie panowanie na włościach. Ze sterylką trzeba poczekać, ale według mnie morfologia konieczna i to poradziłam. Klio, jak będziesz miała wyniki to napisz w tym wątku. A wątek przydałoby się przenieść na Koty
po wczorajszym profesjonalnym pokazie Basi wiedziałam jak wyczesać Kleo było całkiem dobrze. Gorzej było z podaniem lekarstwa. Wymieszanego z jedzeniem nie tknęła, w wodzie też. Wcisnęłam jakoś w końcu strzykawką. Ja byłam spluta i pozdrapana a Kleopatra wyczyściła futerko i wyłożyła się pod stołem.
Witam Widzę, że sporo się działo. Cieszę się, że wszytko w porządku i że Kleo jest już bezpieczna... Klio możesz tu czasem wkleić jakąś fotkę albo wysłać mnie, to ja wkleję
świetnie ponieważ na razie nie wiem jak wklejać tutaj zdjęcia. Właśnie się obudziła nawet nie wie , że zaraz będziemy się czesały i potem trzeba znowu zażyć te paskudne lekarstwa, kore podobno mają bardzo dobry smak i koty chętnie je jedzą( ??????)Kleo z pewnością ich nie lubi. Czesanie natomiast jest super. Pozdrawiam.
Cieszę sie że koteczka trafiła do dobrego domku i że są relacje na forum I czekam na więcej zdjęć
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
oczywiście będzie więcej zdjęć. Na razie są w aparacie. Kleopatra ma swój charakterek. Dzisiaj nie chciała się czesać i postanowiła mnie ugryźć. Może mnie nie lubi za te leki i czesanie szkoda bo ja ją bardzo kocham.
tak własnie zrobiłam tylko lekarstwo. Na razie nie czeszę. Głaszczę. Kleo bardzo dużo śpi. Ale jak przychodzę z pracy to wychodzi się przywitać i coś przekąsić a potem znowu idzie spaćdo wieczora. Pozdrawiam
klio pisze:a potem znowu idzie spaćdo wieczora. Pozdrawiam
No koty chyba głównie śpią
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
owszem śpią. Psy też. Zwłaszcza jeśli właściciele wracają do domu to psy czują się częściowo zwolnione z czuwania. Dzisiaj Kleo czekała przy drzwiach w przedpokoju na powrót domowników. Zaczyna się już bawić. I mruczy podczas głaskania.