Urodziłem się w piwnicy. Jestem synem dzikiej kotki.
Bill jest największą przylepką na świecie. Kocha leżeć na ludzkich kolanach.
Być może, gdyby ktos mi pomógł, gdybym był leczony, gdybym nie był piwnicznym, bezdomnym kotem, może wtedy
jedzenie nie uciekałoby mi sprzed nosa, może potrafiłbym skakać, może słyszałbym, co do mnie mówisz. Bardzo chciałbym słyszeć. Chciałabym móc czuć obecność ludzi za drzwiami, kiedy ich nie widzę. Chciałbym słyszeć, że otwierają się drzwi i ktos niesie jedzenie. Nie potrafię tego usłyszeć.
Nieleczone przez wiele miesięcy zapalenie ucha sprawiło, że Bill ma kłopoty z równowagą - czasem, zwłaszcza wtedy, gdy jest podekscytowany, przestaje panować nad ruchami swojej głowy. Nie potrafi skakać w górę, schodzenie z wysokości metra sprawia mu trudność.
Jest głuchy. Konieczna jest operacja wycięcia przeowdu słuchowego i być może także ucha wewnętrznego.
Bardzo boli mnie pyszczek. Nie wiem dlaczego. Uwielbiam jeść, tak bardzo lubię jedzonko. Nie potrafię się nacieszyć tym, że teraz mogę jeść tyle, ile chcę. Tylko cały czas boli mnie. Nie moge pogryźć mięsa. Ale to nie szkodzi, radzę sobie, naprawdę się staram.
Niestety dziąsła Billa są w opłakanym stanie. To najprawdopodobniej reakcja autoagresywna organizmu. Być może trzeba je będzie usunąć...
Mam już rok. Uwielbiam się bawić. Nigdy nie jestem agresywny. Uwielbiam, kiedy małe kociaki przytulają się do mnie. Jestem komus potrzebny. Nareszcie. Kocham dotyk. To on sprawia, że nie czuję się samotny.
Bill ze zwględu na stan zdrowia nie moze byc jeszcze wykastrowany. Mieszka razem z sześcioma kociakami w naszej łazience. Nie mamy już miejsca, by zapewnić mu lepsze warunki niż kącik na pralce. Przyszedł chory na świerzb i początki grzybicy. Udało nam się z tym uporać.
Szuka domu.
Przed adopcją zostanie poddany wszelkim potrzebnym zabiegom i leczeniu. Szukamy dla niego domu na dobre i złe. To wspaniały kot, ktory zasługuje na wszystko, co najlepsze.
Prosimy także o pomoc w sfinansowaniu jego leczenia. Operacja ucha będzie kosztowała ok. 500 zł., przed nią bedziemy musieli sprawdzić także czy nie jest chory na białaczkę.