7 letni "PERS" ma DOm :D

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 17, 2006 22:35

Gina S. pisze:no właśnie - jak tam?

lamia2 - dzwoniłas do lidiyi?


Nie wiem gdzie dzwoniłam (rozmawiałam z dwoma paniami dzisiaj), dostałam nr tel na PW i maila. Jedna po dwóch godzinach zadzwoniła z informacją, że kociak własnie poszedł do adopcji, he, he (nie zdziwiłam się).
Druga mówiła, że jutro zadzwoni (ma u siebie kilka czy kilkanaście kotów i wszystkim szuka domów).

lamia2

 
Posty: 53
Od: Pt wrz 15, 2006 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 17, 2006 22:50

:lol: wiesz, to może naprawdę zgłaszaj się w sprawie adopcji każdego kota - pójdą, jak ciepłe bułeczki :D :lol: :twisted:
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie wrz 17, 2006 23:00

Gina S. pisze::lol: wiesz, to może naprawdę zgłaszaj się w sprawie adopcji każdego kota - pójdą, jak ciepłe bułeczki :D :lol: :twisted:


He, he, ....
na stronie Puszkina napisałam apel do kotów, żeby się mnie nie bały.

lamia2

 
Posty: 53
Od: Pt wrz 15, 2006 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 21, 2006 15:15

lamia z kim ty rozmawials w sprawie tego kota? 8O 8O 8O

ja sie przeprowadzalam i od kilku nie mam netu, a nikt w psrwaie persa do mnie nie dzwonil 8O
Na domiar zlego podaczs przeprowadzki wsiakl mi nr do wlascicielki persa i dzis musze tam jechac bo pamietam gdzie mieszka.

Jesli lamia dzis tu zajrzysz to zadzwon do mnie na nr 698 175 160 to pwoiem ci jak sytuacja wyglada.
Byc moze jutro bede jechala do warszawy.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 21, 2006 17:45

lidiya pisze:lamia z kim ty rozmawials w sprawie tego kota? 8O 8O 8O

ja sie przeprowadzalam i od kilku nie mam netu, a nikt w psrwaie persa do mnie nie dzwonil 8O
Na domiar zlego podaczs przeprowadzki wsiakl mi nr do wlascicielki persa i dzis musze tam jechac bo pamietam gdzie mieszka.

Jesli lamia dzis tu zajrzysz to zadzwon do mnie na nr 698 175 160 to pwoiem ci jak sytuacja wyglada.
Byc moze jutro bede jechala do warszawy.



Dzwonię do Ciebie, nikt nie odpowiada, wysłałam Ci SMS. czekamy na rudzielca z otwartymi rękami :lol:

lamia2

 
Posty: 53
Od: Pt wrz 15, 2006 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 21, 2006 23:04

ja nic nie dostalam <wow>

widzimy sie jutro!
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 21, 2006 23:12

No to się nieźle umówiłyście.. :twisted: :lol:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw wrz 21, 2006 23:19

lidiya pisze:ja nic nie dostalam <wow>

widzimy sie jutro!



lidiya, to jakiego kota Ty mi jutro przywozisz?
Nie strasz mnie.
Rozmawiałyśmy dzisiaj, będziesz jutro w Wawie o 9.00 rano z dwoma kotami, jeden dla jakieś dziewczyny na Pradze, drugi dla mnie rudzielec 7-letni persik. Błagam Cię napisz, albo chociaż przyślij mi SMS.
pozdr. Beata

lamia2

 
Posty: 53
Od: Pt wrz 15, 2006 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 22, 2006 0:04

lamia2 pisze:
lidiya pisze:ja nic nie dostalam <wow>

widzimy sie jutro!



lidiya, to jakiego kota Ty mi jutro przywozisz?
Nie strasz mnie.
Rozmawiałyśmy dzisiaj, będziesz jutro w Wawie o 9.00 rano z dwoma kotami, jeden dla jakieś dziewczyny na Pradze, drugi dla mnie rudzielec 7-letni persik. Błagam Cię napisz, albo chociaż przyślij mi SMS.
pozdr. Beata


:ryk: :ryk:

przepraszam, nie mogłam się powstrzymać..

lamia, zadzwoń do lidiyi, bo ona chyba ma problem z netem.. ale mam nadzieję, że jednak rudzielec do Ciebie przyjedzie.. :D
napisz proszę jutro, czy to rzeczywiście TEN rudzielec.. :twisted: :wink:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt wrz 22, 2006 0:23

aamms pisze:
lamia2 pisze:
lidiya pisze:ja nic nie dostalam <wow>

widzimy sie jutro!



lidiya, to jakiego kota Ty mi jutro przywozisz?
Nie strasz mnie.
Rozmawiałyśmy dzisiaj, będziesz jutro w Wawie o 9.00 rano z dwoma kotami, jeden dla jakieś dziewczyny na Pradze, drugi dla mnie rudzielec 7-letni persik. Błagam Cię napisz, albo chociaż przyślij mi SMS.
pozdr. Beata


:ryk: :ryk:

przepraszam, nie mogłam się powstrzymać..

lamia, zadzwoń do lidiyi, bo ona chyba ma problem z netem.. ale mam nadzieję, że jednak rudzielec do Ciebie przyjedzie.. :D
napisz proszę jutro, czy to rzeczywiście TEN rudzielec.. :twisted: :wink:


Rozmawiałam z nią dzisiaj 2 razy, odniosłam wrażenie, że mówimy o tym samym rudzielcu. Teraz już za późno dzwonić , a jutro będzie już na miejscu he, he , ale by było ...

lamia2

 
Posty: 53
Od: Pt wrz 15, 2006 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 22, 2006 13:46

Z tego co pisałaś na watku Norweskiej, to rudzielec już dojechal do Ciebie..
napisz o nim troszkę.. może jakieś fotki wstawisz.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt wrz 22, 2006 14:03

aamms pisze:Z tego co pisałaś na watku Norweskiej, to rudzielec już dojechal do Ciebie..
napisz o nim troszkę.. może jakieś fotki wstawisz.. :oops:


Jest cudny, cudny, cudny ......
Trochę wystraszony ale piękny, tak sie wtulił w mamę, taki słodki.
No, jest zaniedbany, futerko w kołtunach, chudy, brudne oczka. Kupiłam mu już specjalna karmę dla kastratów (suchą i mokrą) a jak załatwię sprawę norweskiej (o 14.00 mam ją dostarczyć), to jedziemy z rudzielcem do weta, musimy sprawdzić co z tymi oczkami i czy można mu już podać szczepionki (bo ja mam obsesję na punkcie profilaktyki).

A właśnie wcale nie jest rudy tylko piękny kremowy.

Dzięki aamms ZA WSZYSTKO.

lamia2

 
Posty: 53
Od: Pt wrz 15, 2006 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 22, 2006 14:25

lamia2 pisze:
aamms pisze:Z tego co pisałaś na watku Norweskiej, to rudzielec już dojechal do Ciebie..
napisz o nim troszkę.. może jakieś fotki wstawisz.. :oops:


Jest cudny, cudny, cudny ......
Trochę wystraszony ale piękny, tak sie wtulił w mamę, taki słodki.
No, jest zaniedbany, futerko w kołtunach, chudy, brudne oczka. Kupiłam mu już specjalna karmę dla kastratów (suchą i mokrą) a jak załatwię sprawę norweskiej (o 14.00 mam ją dostarczyć), to jedziemy z rudzielcem do weta, musimy sprawdzić co z tymi oczkami i czy można mu już podać szczepionki (bo ja mam obsesję na punkcie profilaktyki).

A właśnie wcale nie jest rudy tylko piękny kremowy.

Dzięki aamms ZA WSZYSTKO.


:oops: :oops: :oops: :oops:

Zdjęcia bedą? :D

Jeśli chcesz to mogę Ci pomóc w doprowadzeniu jego futra do porządku.. :oops: a przy okazji chętnie go poznam.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt wrz 22, 2006 14:44

Będą, będą ... jak tylko z szafy wyjdzie, bo na razie jest w strasznym stresie :)

lamia2

 
Posty: 53
Od: Pt wrz 15, 2006 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 22, 2006 16:20

lamia2 wielkie gratulacje :)

aamms pisze:Jeśli chcesz to mogę Ci pomóc w doprowadzeniu jego futra do porządku.. :oops: a przy okazji chętnie go poznam.. :twisted:


aamms dlaczego ty mieszkasz w W-wie, ja mam takiego łobuza przy, którym taka fachowa siła byłaby wręcz nieoceniona :oops:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości