Nie wymacalam i nie zobaczylam u niej zadnego sladu po sterylce.
Ona jest taka tam biedna i samotna
Boje sie,ze cos jej sie tam stanie,bardzo lgnie do ludzi.
Wczoraj szla za mna,a ja musialam ja przegonic,myslalam,ze mi serce peknie.
To jeszce kocie dziecko! Jak mnie zobaczyla to z radosci robila przede mna baranki.
Jest wyjatkowej urody-malutka z duza glowka.