Jeden z kociaków napewno nie będzie widział... O oczka dwóch pozostałych podjęliśmy walkę...
Dzieciaczki nie mogą zostać w lecznicy. Dużo przeszły, potrzebują najwięcej miłości. Proszą, wręcz błagają o czyjeś serce. Proszę i ja, nie bądźcie obojętni...
Są dwa kocurki - czarny-Ślepaczek i czarno-biały. Druga "krówka" jest dziewczynką.
Czarny kiciuś nie może mieszkać sam. Musi mieć drugiego kotka przewodnika. Jeśli chcesz prawdziwego przyjaciela na dobre, i na gorsze dni, a nie przeszkadza Ci to, że nie będzie Cię widział - przyjdź po niego...


Dwie krówki narazie nie wyglądają zbyt atrakcyjnie. Wzbudzają współczucie. Mamy nadzieję, że za jakiś czas będą pięknymi, radosnymi kociakami. Trzymamy mocno zaciśnięte kciuki.


Pomóżcie...