moś pisze:Chodzi tak jak dawniej za nami i krotkim, wojskowym miau domaga sie noszenia na rekach.
Słodziak

Cieszę się bardzo, że z Mosieńkiem lepiej, a nawet już jakby wszystko dobrze. Głaski dla futerka.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
moś pisze:Chodzi tak jak dawniej za nami i krotkim, wojskowym miau domaga sie noszenia na rekach.
Zdjęć nie mam aktualnych, nadrobie to w sobote. mam jedna teraz wolna kiedy nie musze biegac do Poznania na studia Albo do kalisza na kurs - obłędIcicle pisze:moś pisze:dzieki Agn![]()
Icicle - czytalam
Odpisałam Ci tam. Dzięki że czytałaś. Staram się zrozumieć inne racje, ale po moich przygodach z Serafem jestem trochę odporna na takowe.
może nie mam racji, może faktycznie, kota matka natura zrobila i ona jest odpowiedzialna... tylko czemu mi to zieje hipokryzją, zamiast dobrymi intencjami...
Masz jakieś zdjęcia swoich kłetów (u mnie się tak mówi, ze skeczu: "zwierzę domowe na 4 litery? -K-ł-e-t") aktualne? Moje mają bana na wklejanie, z wiadomych względów (sprawa Fango).
Wielkie dzieki, Nie widzialam kupki jakos, moze nie zauwazylam ale bede obserwowac no i daje mu paste regularnie juz codziennie. On z kupka zawsze mial klopoty.Nelly pisze:moś pisze:Chodzi tak jak dawniej za nami i krotkim, wojskowym miau domaga sie noszenia na rekach.
Słodziak![]()
Cieszę się bardzo, że z Mosieńkiem lepiej, a nawet już jakby wszystko dobrze. Głaski dla futerka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, lucjan123 i 51 gości