Rudy Karmel['],Tula['] i Franka[']

» Czw wrz 21, 2006 11:34

Abstrahując od tematu (bo na chorobach nerek się nie znam) widzę jedno:
Karmel jest szcześliwy.
widać tego było mu trzeba: towarzystwa...
Nawet po wynikach jak piszesz to widać. I to mnie cieszy bardzo!

» Czw wrz 21, 2006 12:09

i kilka starych zdjec :wink:

"milosc Ci wszystko wybaczy" :lol:

no, ale...

» Czw wrz 21, 2006 12:17

Karmel to istny aniol

» Czw wrz 21, 2006 12:23

Żadnego szacunku dla poważnego kocurka

» Czw wrz 21, 2006 12:36

Love stroy lapiaca za serce

» Czw wrz 21, 2006 12:36

Niestety wyniki moczu sa ciagle zle. Dalej mnostwo krwi i bialka. Bedziemy lapac mocz na posiew.

» Czw wrz 21, 2006 15:03

buuu. jak to możliwe? Taki młody kotek.
W każdym razie czy ja dobrze widzę? Z tytułu zniknęło straszne słowo "tymczasowo". :twisted:

» Czw wrz 21, 2006 16:03

tomoe pisze:buuu. jak to możliwe? Taki młody kotek.

Możliwe że to wada

tomoe pisze:W każdym razie czy ja dobrze widzę? Z tytułu zniknęło straszne słowo "tymczasowo".

Dobrze widzisz

I to nie koniec atrakcji i zaskakiwajek w tym wątku :twisted:

» Czw wrz 21, 2006 16:16

to dobrze. lubię, kiedy akcja utworu trzyma w napięciu

» Czw wrz 21, 2006 18:44

Wolę atrakcje od tytułem kolejna stłuczona doniczka czy kłusowanie stada kotów o 4 rano! Zdrowieć mi natychmiast!

» Pon wrz 25, 2006 11:17

W sobote wybralismy sie do dr Jagielskiego. No i... :oops:

okazalo sie, ze moj slodki, maly bury kotek ma ruje. Rzeczywiscie Tula byla doktorowi chetna i odstawiala ogonek w bok :wink:

. Doktor rzekl - "ulicznica". Byc moze krew w moczu i bialko, sa takimi nietypowymi objawami rui zwiazanymi z duza dawka estrogenow, ktore rozpulchniaja sluzowke. Ucielismy tez z doktorem pogawedke na temat objawow rui:

- czy kotek zrobil sie przytulasty?
- zawsze byl
- czy spiewa , wrzeszczy?
- od 5 tygodnia zycia
- nadstawia sie?
- odkad pamietam
- nie spi w nocy?
- nigdy
- a czy w ostatnim okresie te zachowania sie nasiliy?
- to one jeszcze moga sie nasilic

!?!

Za tydzien bedziemy robi kolejne badanie moczu- zobaczymy. Na razie podajemy urosept i mamy nadzieje

. Tula miala tez zrobiony test na bialaczke - jest negatywny. W lecznicy lazila sobie po stole i parapecie, niczym sie nie przejmujac, Karmel natomiast schowany w transporterku stal sie nierozdzielna i zupelnie niedoroznialna czescia jego podkladki. Prawie mu sie udalo :twisted:

. Doktor pochwalil stan zdrowia Karmelka, kotek przytyl, wazy az 4,1 kg :lol:

. Zupelnie nie wiedziec czemu nazwal rudzielca "egzotyczna pierodla", a on jest przeciez zwislouchy. Karmelek sie obrazil smiertelnie.

» Pon wrz 25, 2006 11:21

Ale to jeszcze nie koniec wieści, prawda?

» Pon wrz 25, 2006 11:22

Gen pisze:Zupelnie nie wiedziec czemu nazwal rudzielca "egzotyczna pierodla", a on jest przeciez zwislouchy. Karmelek sie obrazil smiertelnie.

Śmiertelnie i podwójnie. Za "egzotyczną" i za "pierdołę"

Cieszę się z dobrej kondycji Karmelka

» Pon wrz 25, 2006 11:25

Beliowen pisze:Ale to jeszcze nie koniec wieści, prawda?

Ma być jeszcze niespodziewanka

» Pon wrz 25, 2006 11:28

Wojtek pisze:
Beliowen pisze:Ale to jeszcze nie koniec wieści, prawda?

Ma być jeszcze niespodziewanka

Umieram z ciekawości

A propos, Gen, czy Ty masz obie ręce?

Rudy Karmel['],Tula['] i Franka[']

Kto przegląda forum