Z tego, co wiem, kociaki powinny być już u Kordoni.
Niestety - Lidka po przeprowadzce ma chyba utrudniony dostęp do kompa, Kordonia chyba jeszcze w pracy.
A ja musiałam pożegnać Mitzi-Putzi.....
oryginalne kociaki szukaja domu tymcz!!! SA FOTKI!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'
-
- Posty: 22355
- Od: Pt paź 21, 2005 14:01
- Lokalizacja: Toruń
- Posty: 765
- Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
- Lokalizacja: Wrocław/Londyn
Miciułka pisze:A na co maluch chorował???Bardzo mi przykro
Białaczka. Galopująca...
Zmarł na ogólne niedotlenienie organizmu, niewydolność krążeniową.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'
-
- Posty: 22355
- Od: Pt paź 21, 2005 14:01
- Lokalizacja: Toruń
- Posty: 765
- Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
- Lokalizacja: Wrocław/Londyn
Kociaki już u mnie.
Forumowa Lulek ofiarnie zgodziła się pojechać w niedzielę do Torunia
Cała podróż zniosły dzielnie i cicho splecione w jeden kłębuszek.
Są dzikie i niedotykalskie
Rodzeństwo rudegom białego i szylkretki jest ogólnie zdrowe, z tym,z e czarno-biały miał zapalenie rogówki i zrobił mu sięwrzód na rogówce.
Pozostała trójka pięklna, beżowa w prązki, chłopczyki zdrowe, dziewczynka bardzo zakatarzona i smutna. Nie je sama, musze karmić na siłę.
Chciałabym jeszcze wspomnieć tutaj, ze na tych działkch zostały trzy beżowe w prązki kociaczki. Czy ktoś chciałby być dla nich domem tymczasowym?
Forumowa Lulek ofiarnie zgodziła się pojechać w niedzielę do Torunia
Cała podróż zniosły dzielnie i cicho splecione w jeden kłębuszek.
Są dzikie i niedotykalskie
Rodzeństwo rudegom białego i szylkretki jest ogólnie zdrowe, z tym,z e czarno-biały miał zapalenie rogówki i zrobił mu sięwrzód na rogówce.
Pozostała trójka pięklna, beżowa w prązki, chłopczyki zdrowe, dziewczynka bardzo zakatarzona i smutna. Nie je sama, musze karmić na siłę.
Chciałabym jeszcze wspomnieć tutaj, ze na tych działkch zostały trzy beżowe w prązki kociaczki. Czy ktoś chciałby być dla nich domem tymczasowym?
- Posty: 8759
- Od: Czw sty 30, 2003 13:59
- Lokalizacja: Elbląg
- Posty: 8759
- Od: Czw sty 30, 2003 13:59
- Lokalizacja: Elbląg
- Posty: 43977
- Od: Pt maja 19, 2006 20:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Posty: 765
- Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
- Lokalizacja: Wrocław/Londyn
Ale tam zostały jeszcze 3 kociaki 
Kto zechce wziąć je na dom tymczasowy???????!!!!!!!!
Kto zechce wziąć je na dom tymczasowy???????!!!!!!!!
- Posty: 8759
- Od: Czw sty 30, 2003 13:59
- Lokalizacja: Elbląg
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: BillyRen, Silverblue i 53 gości