Przyznaję się do dziesięciu domowych - z czego pięć (Masza, Felinia, Uszek, Łatek i Agata) mieszka ze mną, piątka zaś (Toni, Kaja vel Łajdusek, Nosek, Filek i Misiek) z moimi rodzicami. Z tej drugiej piątki troje to moi (albo między innymi moi) wychowankowie.
W galerii falimilijnej są też zdjęcia Koci i Tusi, które już odeszły.