Zabije gada!
Zrobil ze mnie Kupciuszka!
Wdarl sie do Pokoju Geriatrycznego.
Wskoczyl na regal.
Strącil puszke. Bardzo duza puszke.
W puszce byly guziki, szpilki, igly itp.
Zawartosc puszki wpadla do kuwety.
Tej otwartej, bo kryta stoi pod biurkiem.
Chcialam Mruczusia natychmiast udusic,
ale przestraszyl sie i zbiegl.
No i co mialam robic?
Wzielam lopatke do zwirku i zaczelam przesiewac
zwirek w celu odzyskania guzikow
Wiekszosc odzyskalam
Ale igly i szpilki?
Nie...
Przeciez nie zostawie ich w zwirku, bo mi sie
Pododdzial Geriatryczny (Boluś i Koko) pokaleczy.
W ten sposob stracilam 1/3 opakowania Benka
i blizej nieznana ilosc igiel i szpilek.
Potrącę mu to z diety
Oczywiscie byl to niedzielny wieczor
i o kupnie nowego Benka nie bylo co marzyc.
A zapasu nie mialam.
Jak teraz umyc te guziki?

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM