mieszkanie w wawie , sterylizacja zbędna, dobrze by kotka była odrobaczona, szczepienia ile widziane. mie mam innych zwierząt, odchowałam już 2 kotki, mieszkają z moimi rodzicami pod warszawą.
Ostatnio edytowano Pon wrz 18, 2006 19:41 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
A nie myślisz, ze kociej biedy jest tak dużo, że te domki, w których zamieszkają potencjalne przszłe kocięta lepiej zakocić już zyjącymi i biedniutkimi kociakami? Koteczka na pewno mniej niż Ty pragnęła tego potomstwa. Lepiej sterylizować...
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto! Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń 47 1940 1076 3018 9272 0000 0000
A po co kotka ma zostać mamą? To zdrowia jej nie poprawi. W Polsce jest tak wysoki poziom bezdomności zwierząt, że dopuszczanie do rozrodu tych nierodowodowych jest karygodne. Strylizacja zapobiegnie też zachorowaniu na ropomacicze i raka sutka.
Kotki odłącza się od mamy 12-tygodniowe ...
Chyba że nie mają mamy i trzeba je ratować ....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
pewnie macie rację. mieszkając poza warszawa nie spotykałam się z problemem bezdomności wsród kotów. dziękuję bardzo za linki, niestety nie jest mi łatwo odnależć we wskazanym miejscu informacji o kotkach. pewnie moja wina. zaraz poszukam jeszcze raz. THX
gafo22 ( btw, co za trafny nick...) tutaj NIKT nie odda Ci kotki jesli nie będzie miał gwarancji, że zostanie ona wysterylizowana ZANIM urodzi po raz pierwszy.
Zajrzyj na Kociarnię. Tam trwa nasza walka, nasz dżihad. O to aby znaleźć domy setkom kotów, które urodziły sie niechciane.
I zobacz jak niewielu jest chętnych...
www.fundacjafelis.org na FB: Foondacja Felis KRS0000228933 - podaruj nam 1%
gafa22 pisze:myslałam o małej kotce do 2 miesięcy, a dlatego zbedna że w poprzednich przypadkach zawsze starałam się pozwolić kotce choć raz zostać mamą.
a co zrobiłaś z maluchami?
a co potem z tymi kotkami się stało? pytam czy zostały wysterylizowane
Nie wiem. Wszystkim znalazłam dom. Wiem że wkładam teraz kij w mrowisko ale pozwólcie właścicielom opiekować się zwierzęciem na własny sposób. Jeśli tylko zwierze jest szczęśliwe i zdrowe nie widzę problemu. Pozwolenie kotce na posiadanie choć raz młodych nie uważam za wielki błąd. Szczególnie w miejscach gdzie nie ma problemu z bezdomnością wśród zwierząt a każdy nowy kot znajduje bezpieczny dom. Spotkałam się nawet z opinią że takie postępowanie znajduje swoich zwolenników wśród weterynarzy. Rozumiem wasz punkt widzenia ale w waszych osądach A CO NAJWAŻNIEJSZE w tonie wypowiedzi dostrzegam sporą przesadę. Na pewno łatwiej byłoby wam pomagać zwierzętom i zjednywać sobie opinię publiczną gdybyście zachowali wymagany takt i uprzejmość.