Dzisiaj złapałam siuśki Śnieżki i zrobiłam test paskowy. Wyszło, że ma stan zapalny, ale nie jest jeszcze aż tak źle. Na razie będę podawała jej Uro-Pet.
Redaf już wie, że dzisiaj rozpoczęłam rozmowy z osobą chętną adoptować Śnieżkę. Jeśli wszystko będzie się pomyślnie układało to Śnieżka trafi do nowego domu najwcześniej za miesiąc.
Tina ma już zdjęte szwy. Teraz muszę porobię jej kilka ładnych fotek i założyć indywidualny wątek adopcyjny. Zbyt często pcha się na kolana, więc czas ją wydać.
Dzisiejsze zdjęcia Śnieżki
i Lufki.
